Od kilku tygodni część argentyńskiej Patagonii trawią pożary. Spłonął już obszar o powierzchni przekraczającej trzy tysiące hektarów. Tamtejsze władze podkreślają, że sytuacja ta może być najprawdopodobniej wynikiem zmian klimatycznych.
Pożary trawią tę część kraju od 7 grudnia. Do tej pory żywioł pochłonął już ponad trzy tysiące hektarów rodzimego lasu w Parku Narodowym Nahuel Huapi i innych częściach Patagonii. To obszar znany z lasów, jezior i gór.
Około 200 jednostek straży pożarnej i dziesiątki samolotów walczy z pożarami w rejonie jeziora Nahuel Huapi i departamentu Alumine.
Argentyna. Pożary w Patagonii
Federalna Rada ds. Środowiska (COFEMA) i Ministerstwo Środowiska ogłosiły stan zagrożenia pożarowego w tym regionie.
"Mamy do czynienia ze scenariuszem, który może mieć tendencję do powtarzania się. Mowa o okresie przedłużających się susz oraz trwającymi przez cały rok porami suchymi" - napisano w oświadczeniu o stanie wyjątkowym, dodając, że sytuacja ta jest "najprawdopodobniej wynikiem zmian klimatycznych".
Źródło: Reuters