Pożary trawią Amazonię. Od początku sierpnia ogień zdewastował 2,5 miliona hektarów lasów deszczowych, a wiele katastrof zostało spowodowanych umyślnie. Gęsty dym z pożarów daje się we znaki mieszkańcom sporej części kraju.
Od wielu dni nad amazońskimi lasami deszczowymi, zwanymi także "płucami świata", unoszą się gęste chmury dymu i pary. Od początku sierpnia naliczono tu ponad 18 tysięcy ognisk pożarów - o 90 procent więcej, niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Według danych Laboratorium Środowiskowych Aplikacji Satelitarnych Federalnego Uniwersytetu Rio de Janeiro (Lasa-UFRJ), ogień zniszczył w sumie 2,5 miliona hektarów cennego ekosystemu.
"To nie jest normalna sytuacja"
Od początku roku ponad 4,1 miliona hektarów Amazonii zostało zniszczonych przez pożary. Według komunikatów policji i władz brazylijskich, są one głównie wynikiem celowego działania. Ogień podkładany jest "na zlecenie" hodowców bydła, którzy potrzebują więcej pastwisk. Stanowią one jedną z głównych przyczyn gwałtownego pogorszenia się jakości powietrza w kraju - stwierdzili brazylijscy naukowcy i obrońcy przyrody.
- To nie jest normalna sytuacja. Zmuszeni jesteśmy prowadzić prawdziwą wojnę przeciwko pożarom i podpaleniom, prawdziwą wojnę z ogniem i z przestępczością - oświadczyła w poniedziałek na konferencji prasowej brazylijska ministra środowiska naturalnego Marina Silva.
Niebo ciężkie od dymu
W ubiegłym tygodniu monitoring Narodowego Instytutu Badań Kosmicznych (INPE) wykrył wysokie stężenie zanieczyszczeń powietrza w regionie rozciągającym się od Amazonii do południowej Brazylii. Dym zasnuwa niebo nad Sao Paulo i stolicą kraju, Brasilią. "Stan alarmowy" z powodu zagrożenia pożarowego w związku z anomaliami klimatycznymi i coraz większą liczbą umyślnych podpaleń brazylijska policja federalna ogłosiła w 48 miastach i gminach w całym kraju.
W następstwie nieodwracalnych zniszczeń na obszarach puszczy amazońskiej, jak oceniają specjaliści, kraj utracił "jedną trzecią swych terenów o nieskażonym klimacie". Do obszarów kraju, których klimat najmocniej ucierpiał wskutek takich działań, należą stany Goias, Minas Gerais, Sao Paulo i stołeczny stan Brasilia.
Źródło: PAP, Agencia Brasil
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ANDRE BORGES