Poniedziałek i wtorek będą pierwszymi dniami astronomicznej i kalendarzowej wiosny. Jaką pogodą przywita nas nowa pora roku? Czy w najbliższym tygodniu czekają nas poważne pogodowe utrudnienia?
Polska dostała się pod wpływ układu niżowego Gerson z centrum nad północną Skandynawią. Od zachodu wkracza do kraju chłodny front atmosferyczny. W ciągu najbliższej doby ciepłe powietrze będzie wypierane przez chłodniejszą wilgotną masę powietrza polarnego znad Oceanu Atlantyckiego - wyjaśnia synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.
Jak dodaje, w ciągu kolejnych dni pogodę w Polsce będzie kształtował rozległy, wieloośrodkowy wir niżowy znad Atlantyku. Z zachodu płynąć mają masy powietrza polarnego morskiego, przynosząc nam aurę pochmurną i wiosenne przelotne opady deszczu.
Więcej o tym, jaka temperatura czeka nas w ciągu nadchodzących dni, dowiesz się w długoterminowej prognozie na 16 dni.
Pogoda w pierwszych dniach wiosny
W poniedziałek, kiedy rozpocznie się wiosna astronomiczna, od zachodu w głąb kraju będą przemieszczać się opady deszczu rzędu 1-5 litrów wody na metr kwadratowy. Tylko na Podlasiu i Podkarpaciu na ogół nie powinno padać. Wiatr okaże się zachodni i południowo-zachodni, słaby i umiarkowany, na zachodzie okresami dość silny.
We wtorek, czyli w pierwszy dzień kalendarzowej wiosny, w większości kraju będzie przelotnie padać. Spadnie do 5 l/mkw. Na ogół sucho dzień zapowiada się w rejonie Ziemi Lubuskiej i w Wielkopolsce. Z kierunku północno-zachodniego i zachodniego powieje słabo i umiarkowanie.
Środa bez opadów upłynie jedynie na południu. W pozostałych częściach kraju będą występować okresowe opady deszczu do 1-5 l/mkw. Powieje południowo-zachodni, umiarkowany, okresami dość silny wiatr, w porywach osiągający prędkość do 50-70 kilometrów na godzinę.
W czwartek deszcz spadnie wszędzie z wyjątkiem południowo-wschodniej Polski. Suma opadów wyniesie od 5 do 10 l/mkw. Wiatr będzie południowo-zachodni, umiarkowany i dość silny, w porywach dochodzący do 50-70 km/h.
Weekend też z deszczem
Piątek również w niemal całym kraju przyniesie przelotne opady, osiągające sumę 1-10 l/mkw. Deszczu nie powinni spodziewać się jedynie mieszkańcy Podkarpacia. Wiatr powieje z południowego zachodu, umiarkowanie i dość silnie, w porywach rozpędzając się do 50-80 km/h.
W weekend czeka nas podobna aura. Wszędzie - zarówno w sobotę, jak i w niedzielę - mogą pojawiać się przelotne opady deszczu. Spadnie od 1 do 5 l/mkw. Wiatr okaże się zachodni i południowy, dość silny, w porywach osiągając prędkość do 50-80 km/h.
Źródło: tvnmeteo.pl