To kolejny piękny wrześniowy weekend. W sobotę temperatura przekraczała 25 stopni Celsjusza, jeszcze cieplejsza będzie niedziela. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej podkreśla, że średnie wartości temperatury "zbliżone są do lipcowych czy sierpniowych".
Sobota w całej Polsce była słoneczna i ciepła. Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej o godzinie 16 najcieplej było w Słubicach, gdzie temperatura wyniosła 25,5 stopnia Celsjusza. W najchłodniejszym miejscu, jakim były Suwałki, termometry wskazały 20 stopni.
Anomalia, która zdarza się "raz na 20 lat"
Jeszcze cieplej, a w części kraju nawet gorąco, zapowiada się niedziela. W części kraju możliwe jest nawet 27 stopni. Wyjątkowo wysokie, jak na drugą połowę września, wartości temperatury meteorolodzy IMGW nazywają "dodatnią anomalią". W tym roku jest ona tak wysoka, że wydano specjalny komunikat dotyczący niedzieli. Jak podkreślono, taka pogodowa anomalia zdarza się raz na 20 lat.
"Prognozy na 17 września wskazują, że wartości temperatury maksymalnej w całym kraju będą wyższe niż przeciętnie. Na 27 stacjach spodziewać się można temperatury maksymalnej przekraczającej 25 stopni. Najwyższa wartość TMAX (27 st. C) wystąpi w Sandomierzu, Zielonej Górze, Kaliszu, Rzeszowie, Gorzowie Wielkopolskim, Lesznie i Wrocławiu" - napisano w komunikacie.
"Z pewnym uproszczeniem można stwierdzić, że tak wysokie wartości TMAX notowane są na tych stacjach przeciętnie raz na 20 lat" - podkreślili meteorolodzy.
IMGW porównał prognozowaną temperaturę do średniej z ostatnich lat. Okazało się, że na 83 procent stacji pomiarowych wartości dodatniej anomalii przekroczą w niedzielę 6 st. C. W Sandomierzu będzie to aż 9,1 st. C.
Wrzesień "ekstremalnie ciepły"
Jak podkreślił IMGW we wpisie w mediach społecznościowych, "pierwsza połowa września jest nadzwyczajnie ciepła i sucha, a średnie temperatury wciąż zbliżone są do tych lipcowych czy sierpniowych. Druga połowa września mimo lekkiego ochłodzenia dalej będzie ciepła".
"Z analizy danych pomiarowych ze stacji synoptycznych wynika, że tegoroczny wrzesień można jak na razie, uznać za miesiąc ekstremalnie ciepły termicznie" - podano w sobotnim komunikacie. Meteorolodzy dodali, że w całym kraju rejestrowane są dodatnie anomalie, szacowane obecnie na 3,3 st. C więcej niż zazwyczaj. "Najniższe występują między innymi na południowym wschodzie (z wartością +2,2 st. c w Nowym Sączu). W pozostałej części kraju anomalie przekraczają 3,0 st. C" - przekazał IMGW.
Najwyższą wartość anomalii notuje się w jednym z najchłodniejszych miejsc w Polsce, a mianowicie na Śnieżce. Jest to 4,8 st. C więcej niż średnia z ostatnich trzech dekad.
Źródło: PAP, IMGW
Źródło zdjęcia głównego: ppart / Shutterstock.com