W naszej części Europy po weekendzie szykuje się radykalna zmiana aury, której przyczyną będzie niż przemieszczający się nad Skandynawią. Obecność tego niżu i związanego z nim frontu chłodnego dla nas oznacza zmianę cyrkulacji powietrza na północną, czyli zimną. Ochłodzenie, które wtargnie do centrum kontynentu, przyniesie nam spadek temperatury w ciągu dnia o około 10 stopni Celsjusza, a nocami możliwe będą przymrozki (patrz mapa).
Pogoda na majówkę 2023
W poniedziałek będzie jeszcze ciepło, bo do 21 stopni, ale we wtorek już wszyscy odczujemy zimne powietrze i wtedy na termometrach zobaczymy od 8-9 st. C na północy do 13-14 st. C na południu kraju. Ta najchłodniejsza aura utrzyma się do końca kwietnia, a na początku maja - w czasie długiego weekendu - ma być nieco cieplej, czyli od 11 do 16 stopni.
W kolejnych dniach temperatura będzie powoli ale systematycznie rosnąć i do poziomu 20-21 stopni wróci dopiero 8-9 maja. Następna 16-dniowa prognoza temperatury w najbliższą niedzielę.
Autorka/Autor: Tomasz Wasilewski
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Adobe Stock