Wirus RSV - rośnie liczba zakażeń wśród dzieci i dorosłych. "Epidemia jest zatrważająca"

Źródło:
PAP
Łódź: Chłopiec przez Covid-19 miał zajęte 99 procent płuc. Lekarzom udało się go uratować
Łódź: Chłopiec przez Covid-19 miał zajęte 99 procent płuc. Lekarzom udało się go uratowaćTVN 24
wideo 2/2
Łódź: Chłopiec przez Covid-19 miał zajęte 99 procent płuc. Lekarzom udało się go uratowaćTVN 24

Wirus RSV powrócił - i to jak twierdzą eksperci - ze zdwojoną siłą. Wydaje się wręcz, że patogen u dzieci stanowi większe zagrożenie niż COVID-19 i PIMS. Dzieci z RSV przybywa w szybkim tempie w gorzowskim Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim. - Dzieci zakażone wirusem RSV zajmują już większość łóżek na naszym oddziale - przekazał kierownik oddziału dziecięcego w gorzowskim szpitalu lekarz pediatra Tomasz Szatkowski.

Obecnie to nie COVID-19 i PIMS (wieloukładowy zespół zapalny występujący u dzieci w następstwie zakażenia koronawirusem) są dla nas wyzwaniem, ale fala zachorowań wywołanych przez wirusa RSV. Zakażeń wśród dzieci jest coraz więcej, część z nich choruje bardzo ciężko. Zapełniają oddziały szpitalne - mówiła w rozmowie z Polską Agencją Prasową dr Magdalena Okarska-Napierała z Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

O wirusie RSV zaczęto mówić z powodu 4,5-letniego Mikołaja. Chłopiec cierpiał na zespół pocovidowy - przestały mu działać płuca. Dziecko zostało uratowane dzięki pozaustrojowemu utlenowaniu krwi (ECMO). Doktor Okarska-Napierała zauważyła, że taki przypadek należy traktować jako odosobniony.

- Dopóki COVID-19 będzie na świecie, będą się również zdarzały przypadki PIMS wśród dzieci, ale jest to rzadkie powikłanie. Jeśli w czasie fali chorują miliony ludzi, to znajdzie się pewna grupa dzieci z PIMS i znowu będziemy je leczyć, natomiast w USA oszacowano, że ryzyko, że u dziecka rozwinie się PIMS, wynosi jeden na trzy tysiące - powiedziała.

Przybywa dzieci z RSV w gorzowskim szpitalu

Oblężenie za sprawą rosnącej liczby infekcji wywołanych wirusem RSV przeżywa Oddział Dziecięcy z Pododdziałem Neurologii Dziecięcej gorzowskiego szpitala - poinformowała we wtorek rzeczniczka Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim Agnieszka Wiśniewska. Jak dodała, wirus u niemowląt (zwłaszcza u wcześniaków) może szybko doprowadzić do zapalenia oskrzelików i płuc. Sprawia on, że w Gorzowie coraz więcej dzieci wymaga hospitalizacji. - Takie niepokojące zjawisko na naszym oddziale obserwujemy od kilku dni. Dzieci zakażone wirusem RSV zajmują już większość łóżek na naszym oddziale. Niemowlęta przechodzą kontakt z wirusem znacznie gorzej niż dzieci kilkuletnie. U niektórych z naszych pacjentów konieczne było zastosowanie wysoko przepływowej terapii tlenowej, a nawet pomocy respiratora - powiedział kierownik oddziału dziecięcego w gorzowskim szpitalu lek. pediatra Tomasz Szatkowski.

Wyjaśnił, że wirus RSV najbardziej zaraża dzieciom do dwóch lat. Przenoszony jest drogą kropelkową. Do zakażenia najczęściej i najszybciej dochodzi w placówkach edukacyjnych, na przykład w przedszkolach, żłobkach czy w szkołach.

- Apelujemy do rodziców, aby nie wysyłali dzieci z objawami infekcji do przedszkola czy żłobka. W tym okresie warto też bacznie się przyglądać kontaktom starszego rodzeństwa z niemowlakiem, a w razie pojawienia się kataru czy kaszlu odizolować dzieci od siebie - powiedział Szatkowski.

Wirus RSV - dlaczego jest niebezpieczny?

Wirus RSV zwykle zaczynał atakować dzieci późną jesienią, a kończył wiosną, ze szczytem na przełomie stycznia i lutego. Podczas trwania obostrzeń wprowadzonych w związku z pandemią zarówno grypa, jak i RSV niemal zupełnie zniknęły. Teraz jednak niebezpieczny wirus wrócił i uderzył ze zdwojoną siłą.

- Jest bardzo dużo infekcji w żłobkach, przedszkolach. Nigdy nie mieliśmy w tym okresie pacjentów z RSV, a teraz jest ich mnóstwo. Oddział zapełniają nam dzieci z RSV, a w innych szpitalach jest podobnie. Jeszcze nie są przepełnione, ale w literaturze zachodniej jest opisywane, że OIOM-y, SOR-y są na granicach wydolności - powiedziała Dr Okarska-Napierała.

Zakażenie wirusem RSV objawia się poprzez katar i kaszel u starszych dzieci. Młodsze najpierw też mają katar, ale potem pojawia się duszący kaszel, niejednokrotnie wymagający tlenoterapii, płynoterapii w szpitalu. Co gorsza, teraz z powodu RSV zaczęły chorować naraz całe rodziny.

PIMS w Polsce i na świecie

Doktor Magdalena Okarska-Napierała z Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego współtworzy krajowy rejestr chorób zapalnych u dzieci. Jak wspomniała, dokumentacja powstała, by móc wychwycić pojawianie się PIMS u najmłodszych pacjentów.

- Pierwsze przypadki odnotowaliśmy już w maju 2020 roku. W październiku-grudniu, po jesiennej fali zachorowań na COVID, nadeszła kolejna - zachorowań na PIMS. Dotknęło to wiele dzieci, [mieliśmy - przyp. red.] kilkaset przypadków w skali kraju. Dzieci trafiały licznie do szpitali, stanowiło to dla nas wyzwanie. W drugiej fali, zimowo-wiosennej, przypadków PIMS było już zdecydowanie mniej - opowiadała.

Podobny schemat miał panować w Stanach Zjednoczonych - fale zachorowań na PIMS są coraz niższe w stosunku do fali COVID-19. Jak wskazała ekspertka, obecnie w całych Stanach Zjednoczonych odnotowuje się około 5-10 przypadków w tygodniu. Na razie nie jest jasne, dlaczego tak się dzieje, choć teorii jest wiele.

Nasz kraj mierzy się obecnie z czwartą falą zachorowań podczas pandemii COVID-19. Dr Okarska-Napierała stwierdziła, że zwiększonej liczby zakażeń na PIMS będzie trzeba spodziewać się około miesiąca po fali COVID-19.

- W rejestrze PIMS, który prowadzimy od maja 2020 ubiegłego roku, uzbierało się jak dotąd około 500 przypadków. W tej chwili nie wydaje się, by zachorowalność radykalnie wzrosła. Do szpitala, w którym pracuję, trafia większość przypadków dzieci z PIMS z województwa mazowieckiego i w tej chwili nie mamy z tą chorobą problemu - mówiła.

Według danych przytoczonych przez pediatrę, dane polskiego rejestru, są bardziej korzystne niż te z krajów Zachodu, ponieważ mniej niż 10 procent dzieci z PIMS trafiło do oddziałów intensywnej terapii. W USA i Wielkiej Brytanii było to ok. 40-60 proc.

- Rokowanie ogólne co do przeżycia w przypadku PIMS nadal jest pomyślne, nawet się poprawia. Odsetek zgonów w USA na początku sięgał dwóch procent, teraz spadł poniżej procenta - mówiła.

Czym objawia się PIMS?

Jak dodała, dane wskazują, że podczas fali wariantu Delta dzieci chorują statystycznie tak samo jak w przypadku poprzednich fal. Różnica polega na tym, że ten wariant wydaje się dla nich bardziej zakaźny. Odnotowuje się też coraz więcej przypadków zachorowań w młodszych grupach wiekowych.

- Amerykanie opublikowali dwa doniesienia, z których wynika, że nadal są to zakażenia łagodne, większość dzieci choruje bezobjawowo albo skąpoobjawowo, a tylko w niewielkim odsetku dochodzi do ciężkiego przebiegu, który nadal najczęściej dotyczy dzieci z chorobami współistniejącymi, na przykład otyłością, astmą, immunosupresją. Pomimo że bezwzględna liczba ciężko chorych dzieci jest większa, nadal, gdy statystyczne dziecko styka się z wirusem, stanowi to dla niego małe zagrożenie - powiedziała ekspertka.

Objawy choroby są podobne jak u dorosłych, ale u dzieci rzadziej się rozwijają. Pojawia się gorączka, kaszel, duszności, stosunkowo częściej mają objawy ze strony układu pokarmowego - biegunkę, wymioty, a także często mają zmiany skórne, między innymi w postaci wysypki. Jednak przebieg tej choroby nie różni się od innych infekcji sezonowych.

- Brytyjczycy przeprowadzili na dużych grupach analizę porównawczą do innych infekcji i stwierdzili, że średnia długość utrzymywania się objawów jest nieco dłuższa dla COVID-19, ale to nadal kwestia kilku dni. Dla pacjentów to nie jest jednak dostrzegalna różnica. Obecnie jednak nie COVID-19 jest dla nas największym zmartwieniem, ale fala zachorowań na wirus RSV. Epidemia jest zatrważająca - stwierdziła Okarska-Napierała. - Mamy nasiloną falę innych infekcji sezonowych, a jednym z takich wirusów, który przetacza się przez cały świat w nieporównywalnej niż wcześniej skali, jest wirus RSV. Zakażeń wśród dzieci jest coraz więcej, niektóre - zwłaszcza najmłodsze - chorują bardzo ciężko - dodała.

Szczepienie dla dzieci

Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało, że od listopada zaczną być prowadzone szczepienia przeciwko COVID-19 dla dzieci w wieku 5-11 lat. Pediatra stwierdziła, że cieszyć powinien fakt, że prowadzone są badania kliniczne dotyczące skuteczności preparatów także u młodszych dzieci. Jak dodała, dla dzieci z grup podwyższonego ryzyka "szczepienie będzie zbawienne".

- Nie ma też wątpliwości, że szczepienie nastolatków jest zasadne, bo - zwłaszcza jeśli mają choroby współistniejące - to ryzyko, że będą chorować jak dorośli, jest wysokie. W USA zaobserwowano też, że w stanach, gdzie była najwyższa wyszczepialność w społeczeństwie, dzieci - również te najmłodsze - chorowały rzadziej - mówiła. - Wirus "szuka sobie" nisz w społeczeństwie, już w dużej części uodpornionym, i dzieci stanowią taką niszę. Czy w związku z tym nie dojdzie do powstania nowych wariantów, które będą dla dzieci groźniejsze? Trudno powiedzieć, jeśli tak, wtedy nasze spojrzenie się zmieni. Na pewno jednak czekam na to, by szczepienia były zarejestrowane dla dzieci w każdym wieku, żebyśmy mogli szczepić te z czynnikami ryzyka. Tutaj nie ma wątpliwości, że dla nich zakażenie jest bardziej niebezpieczne niż zaszczepienie - podsumowała.

Autorka/Autor:kw, ps/dd

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Na większe ocieplenie poczekamy do przełomu lutego i marca. Sprawdź długoterminową, 16-dniową prognozę temperatury, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: mróz jeszcze trochę potrzyma

Pogoda na 16 dni: mróz jeszcze trochę potrzyma

Źródło:
tvnmeteo.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed silnym mrozem. Żółte alarmy wydano na terenie 12 województw. Lokalnie temperatura minimalna może spaść nawet do -19 stopni Celsjusza. Sprawdź szczegóły. 

Potężny spadek temperatury. Ostrzeżenia IMGW w 12 województwach

Potężny spadek temperatury. Ostrzeżenia IMGW w 12 województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało alert w związku ze złą jakością powietrza. SMS-owe ostrzeżenie otrzymały osoby przebywające na terenie części województwa śląskiego.

Alert RCB. "Unikaj aktywności na zewnątrz i wietrzenia mieszkania"

Alert RCB. "Unikaj aktywności na zewnątrz i wietrzenia mieszkania"

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

W akwarium ogrodu zoologicznego w Sao Paulo w Brazylii na świat przyszła pierwsza samica niedźwiedzia polarnego w Ameryce Łacińskiej. Młode o imieniu Nur jest dzieckiem pary niedźwiedzi sprowadzonych 10 lat temu ze wschodniej Europy.

Narodziny, które przeszły do historii

Narodziny, które przeszły do historii

Źródło:
BBC, Agencia Brasil

Stany Zjednoczone zmagają się z ekstremalną pogodą. Intensywne opady deszczu doprowadziły do fali powodzi błyskawicznych we wschodnich regionach. Na północny kraju obowiązują ostrzeżenia przed silnym mrozem i burzami śnieżnymi.

USA w pogodowym potrzasku. Kraj objęła fala mrozu oraz intensywnych opadów deszczu i śniegu

USA w pogodowym potrzasku. Kraj objęła fala mrozu oraz intensywnych opadów deszczu i śniegu

Źródło:
PAP, ABC News, FOX Weather

Niedzielny poranek przyniósł silne mrozy w kilku regionach Polski. Najchłodniej było w Dęblinie w województwie lubelskim, gdzie termometry pokazały -15 stopni Celsjusza.

Mroźna noc i poranek w części Polski

Mroźna noc i poranek w części Polski

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW

Pogoda na dziś. W niedzielę w sporej części kraju mogą chwilami pojawiać się opady śniegu. Na termometrach zobaczymy od -4 do 1 stopnia Celsjusza. Warunki biometeorologiczne będą neutralne.

Pogoda na dziś - niedziela, 16.02. Gdzie dosypie śniegu?

Pogoda na dziś - niedziela, 16.02. Gdzie dosypie śniegu?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Portugalski archipelag Azorów dostał się pod wpływ zimy. Pojawienie się opadów śniegu na wyspach położonych na Oceanie Atlantyckim uznawane jest za prawdziwy ewenement pogodowy.

"Bardzo rzadkie zjawisko" na Azorach

"Bardzo rzadkie zjawisko" na Azorach

Źródło:
PAP, SIC Noticias

W polskich lasach zaczyna się sezon na zrzucanie poroża. Sarny, jelenie i łosie zazwyczaj pozbywają się go w okresie od połowy lutego do końca marca. Co ciekawe, jak przekazują leśnicy, poroże można zbierać, ale tylko w określonych przypadkach.

Czy można zabrać poroże jelenia do domu?

Czy można zabrać poroże jelenia do domu?

Źródło:
PAP, Lasy Państwowe

Leśnicy z mazurskiego nadleśnictwa Spychowo czekają na rybołowa. Żeby założył u nich gniazdo przygotowali mu specjalną platformę na drzewie, które w poprzednim sezonie upatrzył sobie ten rzadki ptak. Gniazdo, które powstało w ubiegłym roku zostało strącone przez silny wiatr.

Stworzyli platformę, by pomóc rybołowowi w zbudowaniu gniazda

Stworzyli platformę, by pomóc rybołowowi w zbudowaniu gniazda

Źródło:
PAP

Australia Zachodnia walczy ze skutkami cyklonu tropikalnego Zelia. Niektóre miejsca w stanie przyjęły rekordowe ilości deszczu, które przyczyniły się do rozległych powodzi. Władze przestrzegają, że to jeszcze nie koniec, a chociaż system pogodowy zaczął już słabnąć, powodzie mogą dawać się we znaki jeszcze przez najbliższy czas.

"Setki drzew wyrwanych z korzeniami". Zelia nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa

"Setki drzew wyrwanych z korzeniami". Zelia nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa

Źródło:
The Guardian, tvnmeteo.pl

Kanada przygotowuje się na kolejny atak zimy. Po burzy śnieżnej, która nawiedziła południowy wschód kraju w czwartek, prognozowane są dalsze opady śniegu. W niedzielę w stolicy, Ottawie, dosypać ma nawet 30 centymetrów.

Nie wygrzebali się ze śniegu po pierwszej burzy. Nadciąga kolejna

Nie wygrzebali się ze śniegu po pierwszej burzy. Nadciąga kolejna

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, CBC, CTV News, CP24

Francuscy celnicy udaremnili przemyt... zębów dinozaurów. Skamieniałości były ukryte w ciężarówce jadącej z Hiszpanii do Włoch, ale najprawdopodobniej pochodziły z Maroka. Jak podały służby celne, w przesyłkach znaleziono zęby trzech gatunków.

Ciężarówką próbowali przemycić zęby dinozaurów

Ciężarówką próbowali przemycić zęby dinozaurów

Źródło:
AFP, BFM TV

Dydelf trafił do szpitala po zjedzeniu czekoladowego tortu. Zwierzak dorwał się do pozostawionego na tarasie przysmaku, co zaniepokoiło właścicieli domu, którzy nie wiedzieli, czy czekolada szkodzi temu gatunkowi. Jak się okazało, łakomstwo torbacza mogło uratować mu życie - podczas badań weterynarz stwierdził u zwierzęcia zatrucie ołowiem.

Zjadł prawie całe ciasto. Mogło to uratować mu życie

Zjadł prawie całe ciasto. Mogło to uratować mu życie

Źródło:
Forbes, CNN

Samochody zamarzły w piątek na przedmieściach Chicago. Mróz uszkodził system wodociągowy w miejscowości Skokie, wypełniając ulice mieszaniną wody i lodu. Większość mieszkańców nie ma dostępu do wody, a kolejne kilkanaście tysięcy odbiorców otrzymało zakaz wykorzystywania kranówki do picia i gotowania.

Ulice pełne marznącej brei, auta uwięzione w lodzie

Ulice pełne marznącej brei, auta uwięzione w lodzie

Źródło:
CNN, CBS News

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło u chilijskich wybrzeży Patagonii. Humbak prawie połknął kajakarza. - Poczułem coś oślizgłego na mojej twarzy. Wtedy zdałem sobie sprawę z tego, że jestem w paszczy wieloryba - powiedział w rozmowie z BBC Mundo Adrian Simancas.

"Poczułem coś oślizgłego na twarzy". Opisał to, jak trafił do paszczy wieloryba

"Poczułem coś oślizgłego na twarzy". Opisał to, jak trafił do paszczy wieloryba

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, BBC Mundo

W amerykańskim stanie Oregon trudne warunki pogodowe doprowadziły do zderzenia się około 30 pojazdów. W wyniku karambolu kilka osób zostało rannych. Część z nich trafiła do szpitala.

Ogromny karambol na autostradzie

Ogromny karambol na autostradzie

Źródło:
Reuters, BBC

Z powodu nieustających trzęsień ziemi na kolejnej greckiej wyspie - Ios ogłoszono stan sytuacji nadzwyczajnej. Podobne działania podjęto wcześniej na Santorini, Amorgos i Anafi. Eksperci donoszą jednak, że aktywność sejsmiczna w regionie nie jest już tak silna jako ostatnio.

Stan sytuacji nadzwyczajnej na kolejnej greckiej wyspie

Stan sytuacji nadzwyczajnej na kolejnej greckiej wyspie

Źródło:
PAP

Kolejna fala obfitych opadów śniegu nawiedziła Japonię. Wiele dróg zostało zasypanych, a pługopiaskarki nie nadążają z odśnieżaniem. - Pogoda w tym roku jest zupełnie inna niż w ubiegłych latach, śnieg pada nieprzerwanie - mówił mieszkaniec prefektury Fukushima.

"Pługopiaskarki nie były w stanie przejechać, mieszkańcy zaczęli odśnieżać sami"

"Pługopiaskarki nie były w stanie przejechać, mieszkańcy zaczęli odśnieżać sami"

Źródło:
Reuters

Etna dała hipnotyzujący pokaz potęgi natury. Z krateru Bocca Nuova płynęła ognista lawa, która na tle lekko ośnieżonego stożka wulkanu prezentowała się zjawiskowo. Można zobaczyć to na zdjęciach oraz nagraniu.

Oszałamiający spektakl Etny

Oszałamiający spektakl Etny

Źródło:
Reuters, ilpost.it

Silna burza nawiedziła w czwartek południową Kalifornię. Masy błota zablokowały fragment słynnej drogi biegnącej wzdłuż malowniczego wybrzeża Pacyfiku. W okolicach Malibu jedno z osuwisk porwało samochód straży pożarnej. Pojazd wraz z kierowcą wpadł do oceanu.

Zeszła lawina błotna, samochód wpadł do oceanu

Zeszła lawina błotna, samochód wpadł do oceanu

Źródło:
LA Times, The Mailbu Times

Naukowcy z Kanady przekazali, że materia wygenerowana przez układ gwiazd Alfa Centauri może znajdować się stosunkowo blisko nas, a z upływem czasu będzie jej jeszcze więcej. Dzięki tym cząstkom możemy odkryć tajemnice sąsiednich gwiazd i potencjalnych planet, bez konieczności podróżowania w tamte rejony kosmosu.

Cząstki odległych gwiazd mają krążyć w Układzie Słonecznym

Cząstki odległych gwiazd mają krążyć w Układzie Słonecznym

Źródło:
sciencealert.com

W Toskanii i Lacjum w nocy wystąpiły bardzo intensywne opady deszczu. Sytuacja najgorzej wygląda na wyspie Elba, gdzie doszło do powodzi, a także co najmniej jednego osuwiska. "Schrońcie się i czekajcie" - zaapelowały władze miasta Portoferraio.

Włoska wyspa pod wodą. "Schrońcie się i czekajcie"

Włoska wyspa pod wodą. "Schrońcie się i czekajcie"

Źródło:
ENEX, RAI News, ANSA

Wody Zatoki Meksykańskiej wyrzuciły na plażę w mieście Biloxi w amerykańskim stanie Missisipi młodego, martwego delfina. Przyczyna śmierci ssaka nie jest znana.

Znaleźli na plaży martwego delfina

Znaleźli na plaży martwego delfina

Źródło:
WLOX

Nowy gatunek pasożytniczego grzyba został odkryty w Irlandii Północnej. Organizm modyfikuje zachowanie żywicieli - drobnych pająków jaskiniowych - tak, by łatwiej było mu infekować kolejne ofiary. Co ciekawe, odkrycia dokonano... na planie filmowym

Na planie filmowym znaleźli pająka zombie. Zainfekował go nieznany grzyb

Na planie filmowym znaleźli pająka zombie. Zainfekował go nieznany grzyb

Źródło:
PAP, CABI

Miłość nie jest tylko domeną ludzi. Wiele innych gatunków ssaków potrafi kochać innych członków swojej społeczności i dawać temu wyraz. O tym, jak przejawia się miłość u zwierząt, i po co nam ona z biologicznego punktu widzenia, opowiadał Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

U ssaków miłość to nie tylko "biochemiczny trik". Jak kochają zwierzęta?

U ssaków miłość to nie tylko "biochemiczny trik". Jak kochają zwierzęta?

Źródło:
PAP

Pięcioosobowy gang, który do 2023 roku zabił 26 nosorożców jawajskich na terenie indonezyjskiego parku naturalnego, został ukarany. Sąd skazał szefa szajki na 12 lat pozbawienia wolności, zaś jego pomocników - na 11 lat. Mają także zapłacić grzywnę. To największe możliwe kary za kłusownictwo, jakie przewiduje indonezyjskie prawo.

Zabili ponad 20 wymierających nosorożców. W więzieniu spędzą nawet 12 lat

Zabili ponad 20 wymierających nosorożców. W więzieniu spędzą nawet 12 lat

Źródło:
PAP

Z powodu intensywnych opadów deszczu, które nawiedziły Peru we wtorek i w środę, doszło do wielu niebezpiecznych zdarzeń. Pojawiły się rozległe powodzie, miejscami nabrzmiała od wody ziemia nie wytrzymywała i waliła się na miejscowości. Jak poinformowały tamtejsze władze, nie obyło się bez ewakuacji mieszkańców, nawet w Limie - stolicy kraju.

Zawalające się domy, mnóstwo ewakuowanych rodzin. Skutki powodzi i osuwisk w Peru

Zawalające się domy, mnóstwo ewakuowanych rodzin. Skutki powodzi i osuwisk w Peru

Źródło:
Reuters

Asteroida 2024 YR4 może trafić w Ziemię w 2032 roku z prawdopodobieństwem wynoszącym obecnie 2,3 procenta. Obiekt jest obserwowany przez ekspertów z Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Asteroidę niedługo ma również poddać analizie Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (JWST).

Asteroida 2024 YR4 może zderzyć się Ziemią. Do akcji wkracza najpotężniejszy teleskop świata

Asteroida 2024 YR4 może zderzyć się Ziemią. Do akcji wkracza najpotężniejszy teleskop świata

Źródło:
Reuters