W górach intensywnie pada śnieg i panują zimowe warunki - wskazują ratownicy TOPR i GOPR. W Tatrach ogłoszony został pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Służby apelują, żeby zachować ostrożność i nie wyruszać na szlaki bez odpowiedniego sprzętu.
Od kilku dni w południowej Polsce pada śnieg i utrzymują się niskie temperatury, a wszystko wskazuje na to, że ta aura pozostanie z nami na dłużej. Przekłada się to na trudne warunki panujące na górskich szlakach. Ostrożność należy zachować nie tylko w najwyższych partiach Tatr, ale również dolinach. Przed niebezpieczeństwami ostrzegają również służby w Beskidach i Bieszczadach.
Zagrożenie lawinowe w Tatrach
Na szczycie Kasprowego Wierchu w sobotę rano leżało 13 centymetrów śniegu, a temperatura spadła do -12 stopni Celsjusza. W związku z obfitymi opadami śniegu w Tatrach i na Podhalu, w sobotę ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego ogłosili pierwszy, najniższy stopień zagrożenia lawinowego.
- Już nie tylko wysoko w górach możemy spodziewać się białego puchu, ale również w dolinach i samym Zakopanem. Obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego, co niewątpliwie oznacza, że możemy się spodziewać zsuwów mokrego śniegu po trawach, a miejscami nawet małych lawin. Zagrożenie obowiązuje od wysokości 1900 metrów nad poziomem morza - przekazał przewodnik i edukator Tatrzańskiego Parku Narodowego Tomasz Zając.
W niższych partiach warunki turystyczne znacznie się pogorszyły. Niski pułap chmur i świeży śnieg utrudniają lokalizację przebiegu szlaku, a w dolinach możemy się spodziewać błota pośniegowego.
Ograniczona widzialność w Bieszczadach
Jak przekazał w sobotę, ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Ryszard Karabin, w Bieszczadach "wszędzie leży niewielka warstwa śniegu". Rano w Cisnej termometry pokazywały -5 st. C, a w Ustrzykach Górnych -6 st. C.
- Powyżej górnej granicy lasu leży nawet do 15 cm śniegu, natomiast w bieszczadzkich dolinach średnia pokrywa śnieżna wynosi 6 cm - powiedział Karabin.
Ruch turystyczny w Bieszczadach jest obecnie niewielki. Ratownik zaznaczył, że wieje słaby wiatr, a padający śnieg ogranicza widzialność. Na pokrytych śniegiem szlakach jest ślisko, niektóre trasy turystyczne mogą być zasypane.
- Idąc w góry należy zabrać ze sobą kaloryczne jedzenie, ciepłe napoje, latarki, zapasowe rękawiczki, czapkę, skarpety - przypomniał. - Trzeba też mieć ze sobą naładowany telefon komórkowy, a w nim aplikację "Ratunek".
Utrudnienia w Beskidach
Przedstawiciele GOPR potwierdzili w sobotę, że również w Beskidach zapanowały zimowe warunki. W Szczyrku temperatura spadła do -4 st. C, ale na Markowych Szczawinach zanotowano -10 st. C. W wyższych partiach gór leży kilka centymetrów śniegu. - Warunki na szlakach turystycznych są trudne. Jest ślisko, widzialność jest poważnie ograniczona - powiedziała ratowniczka dyżurna Grupy Beskidzkiej GOPR Renata Błasiak.
Ratownicy przypominają, że wybierając się w góry należy dobrze się przygotować. Trzeba zabrać ze sobą zapas ciepłych płynów, nieprzemakalną kurtkę i odpowiednie obuwie. Turyści mogą również zabrać ze sobą kijki, które ułatwiają utrzymanie równowagi na śliskim podłożu. Należy również pamiętać, że dzień jest już krótszy, więc bardzo szybko robi się ciemno.
Źródło: PAP, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24