Podtopienia domów, ulic i łąk oraz przeciekające wały. Polskie rzeki wylewają

Widawa zalała ulicę w miejscowości Wilczyce (woj. dolnośląskie)
Widawa zalała ulicę w miejscowości Wilczyce (woj. dolnośląskie)
Źródło: TVN24
Wysoki poziom wody utrzymuje się na polskich rzekach. Na Dolnym Śląsku wylała Widawa, zalewając jedną z dróg w miejscowości Wilczyce. Na Pomorzu Zachodnim przeciekły wały przeciwpowodziowe. Trudna sytuacja panowała w niedzielę także w Wielkopolsce, na Ziemi Łódzkiej czy Mazowszu.

W niedzielę po południu stany alarmowe były przekroczone między innymi na rzekach: Obrze w Bledzewie, Szprotawie w Szprotawie, Wiśle w Wyszogrodzie i Kępie Polskiej, Pilicy w Białobrzegach, Warcie w Bobrach.

Stany wód w niedzielę
Stany wód w niedzielę
Źródło: IMGW

Podtopienia na Dolnym Śląsku

W miejscowości Wilczyce pod Wrocławiem wylała rzeka Widawa. Fale zalały łąki i pola, wdzierały się także na działki. Woda pojawiła się również na jednej z ulic, dlatego miejscowe władze zamknęły czasowo jezdnię i poprosiły mieszkańców o korzystanie z objazdów. W niedzielę strażacy wypompowywali wodę z zalanej jezdni i układali worki z piaskiem, żeby rano kierowcy mogli skorzystać z drogi.

Jak wyjaśnił w rozmowie z TVN24 sołtys miejscowości Wilczyce, Wojciech Maciąga, do podtopień na tej ulicy dochodzi regularnie. Szczególnie często problemy pojawiają się, gdy aura jest deszczowa, a gleba silnie nasiąknięta wodą.

- Zbliżamy się delikatnie do stanu alarmowego, wójt gminy Długołęka powoła sztab kryzysowy - przekazał.

Widawa zalała ulicę w miejscowości Wilczyce (woj. dolnośląskie)
Widawa zalała ulicę w miejscowości Wilczyce (woj. dolnośląskie)
Źródło: TVN24

Przecieka wał na Pomorzu Zachodnim

Jak podała w niedzielę po południu Komenda Wojewódzka PSP w Szczecinie, około godziny 14 zaczął przeciekać wał przeciwpowodziowy przy rzece Krępa w powiecie goleniowskim. Do zdarzenia doszło w okolicach miejscowości Święta. Woda zalewała pobliskie łąki, a na miejscu działało siedem zastępów straży pożarnej oraz oficer operacyjny. Jak przekazali strażacy, gmina Goleniów ma zapewnić worki oraz piasek w celu umocnienia wału.

Zalane piwnice w Wielkopolsce

Od kilku dni na terenie powiatu ostrowskiego strażacy prowadzą wzmożone obserwacje w związku z podwyższaniem się stanu wód. Pomiary dotyczące poziomu prowadzone są na rzece Polska Woda we wsi Bogdaj oraz na rzekach Barycz i Kuroch w Odolanowie.

- Obecnie mamy stwierdzone stany ostrzegawcze. Na jednej z rzek brakuje ośmiu centymetrów do wystąpienia stanu alarmowego - powiedział strażak.

W związku z podniesieniem się poziomu wód w ciągu minionej doby strażacy pięć razy podejmowali interwencje dotyczące zalanych piwnic w domach.

Woda zalała posesje w Kątach Śląskich, we wsi Baby, Wielowieś i Strzyżew. Tam stwierdzono wodę na wysokości 30 cm, ale mieszkańcy zdołali wynieść wartościowe rzeczy.

Woda wystąpiła z koryta Warty w Poznaniu i wylała na okoliczny teren. Zalana została między innymi droga pieszo-rowerowa, tak zwana Wartostrada. Według pomiarów IMGW poziom Warty wynosi 372 cm, stan ostrzegawczy to 400 cm, a alarmowy to 500 cm. 

Woda wystąpiła z koryta Warty w Poznaniu
Woda wystąpiła z koryta Warty w Poznaniu
Źródło: TVN24

Zagrożenie powodziowe w Dębem

We wsi Dębe, która położona jest koło Kalisza (woj. wielkopolskie), istnieje zagrożenie powodziowe. Jak przekazał w niedzielę mł. asp. Mariusz Wejman, oficer dyżurny kaliskiej straży pożarnej, ogłoszono stan alarmowy. Wejman wyjaśnił, że strażacy od kilku dni codziennie sprawdzają stan wód w dwóch punktach, zlokalizowanych w mieście i na terenie powiatu. Celem jest obserwacja wzrostu poziomu wód.

Pierwszy z newralgicznych punktów zlokalizowany jest na rzece Prosna w Piwonicach, natomiast drugi na rzece Swędrnia we wsi Dębe w gminie Żelazków.

- Dzisiaj w wyniku kontroli w Dębem stwierdzono najwyższy stan alarmowy, ponieważ woda w rzece osiągnęła poziom 250 centymetrów - powiedział oficer dyżurny. Dodał, że dla tego terenu stan ostrzegawczy obowiązuje przy 220 cm.

W Dębem, jak wyjaśnił, nie ma zagrożenia dla okolicznych mieszkańców, ponieważ woda wylewa za kościołem na sąsiednie łąki.

Stan ostrzegawczy w Piwonicach ustalony jest na 200 cm, dzisiaj stwierdzono 177 cm.

Sytuacja na terenie Ziemi Łódzkiej

Biuro Prognoz Hydrologicznych w Krakowie, Wydział Prognoz i Opracowań Hydrologicznych w Warszawie poinformowało w niedzielę o wprowadzeniu ostrzeżenia hydrologicznego trzeciego stopnia w związku z przekroczeniem w regionie łódzkim stanów alarmowych rzek Pilicy i Bzury.

"W wyniku spływu wód opadowo-roztopowych, w zlewni Pilicy oraz Bzury przewiduje się wzrosty poziomu wody w strefie stanów wysokich, przy przekroczonym stanie alarmowym w Kłudzicach na Luciąży i przekroczonymi lokalnie stanami ostrzegawczymi, z możliwością przekroczenia stanów ostrzegawczych w kolejnych profilach" - podano w komunikacie.

Alarm przeciwpowodziowy w nadwiślańskich gminach powiatu płockiego

"W związku z przekroczeniem stanu alarmowego na rzece Wiśle w powiecie płockim, wydano alarm przeciwpowodziowy dla miast i gmin: Wyszogród, Bodzanów i Gąbin oraz gmin: Mała Wieś, Słupno, Słubice i Nowy Duninów" - ogłosił starosta płocki Sylwester Ziemkiewicz. Alarm obowiązuje tam do odwołania.

W niedzielę przed południem poziom Wisły w Wyszogrodzie wynosił 564 cm, a w Kępie Polskiej 514 cm, czyli w obu przypadkach 14 cm ponad stan alarmu. Z kolei w Wykowie w gminie Słupno pod Płockiem rzeka wezbrała w tym czasie do 486 cm, co oznacza, że w tym miejscu przekroczyła stan alarmu o 56 cm. Na wszystkich tych wodowskazach obserwowany jest trend rosnący poziomu wody.

- Mamy wprowadzone stałe patrole na wałach przeciwpowodziowych - powiedział w niedzielę Tomasz Ulicki, który w Urzędzie Gminy Słupno odpowiada za zarządzanie kryzysowe i sprawy obronne. Jak dodał, w niektórych miejscach na wałach konieczne było "łatanie dziur bobrowych", czym zajmują się strażacy ochotnicy. - Gdy woda podnosi się, bobry przenoszą się wyżej, kopiąc tam jamy. W związku z tym konieczna jest stała obserwacja stanu wałów, a w razie potrzeby ich naprawa tam, gdzie bobry wyrządziły szkody - wyjaśnił.

Kulminacja fali wezbraniowej na Wiśle, spowodowana spływaniem wód opadowo-roztopowych z górnego biegu rzeki, obserwowana jest obecnie w rejonie Modlina. W Wyszogrodzie w powiecie płockim spodziewana jest w niedzielę wieczorem około godziny 19.

- Według przewidywań, kulminacja fali wezbraniowej na Wiśle w Wyszogrodzie może potrwać do wczesnych godzin porannych w poniedziałek - powiedział w niedzielę Kamil Zieliński, kierownik biura spraw obronnych i zarządzania kryzysowego w starostwie w Płocku. Dodał, że podczas kulminacyjnego wezbrania rzeka w rejonie Wyszogrodu, jak zakładają obecne prognozy, może przekroczyć stan alarmowy o około 30 cm.

Zieliński zapewnił jednocześnie, że aktualnie sytuacja na Wiśle w całym powiecie płockim jest na bieżąco monitorowana.

Przybór Wisły w powiecie płockim miał już miejsce w ostatnim czasie. Wtedy wprowadzono tam dla siedmiu położonych nad rzeką gmin pogotowie przeciwpowodziowe - obowiązywało ono od 30 stycznia do 7 lutego. Poziom wody przekroczył wtedy stany ostrzegawcze w Wyszogrodzie i Kępie Polskiej o ponad 30 do 40 cm, nie przekroczył jednak na tych wodowskazach stanów alarmu.

Alerty hydrologiczne

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia hydrologiczne w związku z wysokim stanem wód w rzekach.

Alerty trzeciego, najwyższego stopnia wydano dla części województw: pomorskiego, wielkopolskiego, zachodniopomorskiego, lubuskiego, dolnośląskiego, łódzkiego, mazowieckiego, podlaskiego.

Ostrzeżenia drugiego stopnia zostały wydane dla części województw: lubuskiego, dolnośląskiego, łódzkiego, wielkopolskiego, świętokrzyskiego, lubelskiego, podkarpackiego, kujawsko-pomorskiego, mazowieckiego.

Ostrzeżenia hydrologiczne
Ostrzeżenia hydrologiczne
Źródło: IMGW

Czym jest alarm hydrologiczny trzeciego stopnia

Ostrzeżenie trzeciego stopnia oznacza, że "stany wody (obserwowane lub prognozowane) układają się w strefie powyżej stanów alarmowych".

Czym jest alarm hydrologiczny drugiego stopnia

Ostrzeżenie drugiego stopnia oznacza, że "stany wody (obserwowane lub prognozowane) układają się w strefie powyżej stanów ostrzegawczych, lecz poniżej stanów alarmowych".

Czytaj także: