W części kraju pada śnieg. Opady spowodowały, że utrudnienia występują między innymi na popularnej Zakopiance. Na górskim odcinku drogi samochody ciężarowe nie radzą sobie na śliskiej nawierzchni, przez co tworzą się korki. Trudno jeździ się także po drogach Podkarpacia.
Na południu Polski pada śnieg. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed niebezpieczną aurą.
- W Zakopanem spadło kilka centymetrów świeżego śniegu. On jest rzeczywiście marznący, stworzyła się taka skorupka. W związku z tym sytuacja na drogach w wielu miejscach nie jest najlepsza - powiedział w sobotę reporter TVN24 Maciej Stasiński. - Na górskich odcinkach Zakopianki, szczególnie w kierunku Krakowa, kierowcy mają sporo problemów. Czas podróży z Zakopanego do Krakowa wydłużył się do dwóch godzin i trzydziestu minut - mówił reporter.
Na górskim odcinku drogi pod Tatry samochody ciężarowe nie radzą sobie na śliskiej nawierzchni, przez co tworzą się korki. Największe opady śniegu wystąpiły na odcinku Kraków-Nowy Targ oraz na Sądecczyźnie. Na samym Podhalu, pomiędzy Nowym Targiem a Zakopanem, w nocy padał śnieg z deszczem, ale tam nie było większych problemów z ruchem na drodze. Na S7 na wysokości Głogoczowa ciężarówka wjechała rano w bariery, co spowodowało duże korki na drodze pod Tatry.
Problemy z komunikacją miejską w Krakowie
Trudne warunki drogowe panują w Krakowie. Cały sprzęt odśnieżający, jaki ma do dyspozycji Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania w Krakowie, pracuje w sobotę na ulicach miasta. Wyjechało 265 pługów i solarek - przekazał krakowski magistrat. Prognozy wskazują, że intensywne opady śniegu utrzymywać się będą do niedzieli. W tym czasie może spaść nawet od 30 do 40 centymetrów śniegu. Większość ulic miasta jest biała i śliska, dlatego magistrat apeluje do mieszkańców, żeby, jeśli nie mają takiej potrzeby, nie wyjeżdżali samochodami na drogi. Śliskie nawierzchnie dróg spowodowały w sobotę rano utrudnienia w kursowaniu komunikacji miejskiej. O godzinie 10.45 problemy dotyczyły linii: 169, 469, 267, 280, 133, 135,215, 225, 220, 227, 235, 262, 264, 277, 278, 310. Informowało o tym na Facebooku Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne S.A. w Krakowie.
Utrudnienia na drogach w Podkarpaciu
Na Podkarpaciu w sobotę rano wszystkie drogi krajowej oraz wojewódzkie były przejezdne. W regionie jazdę kierowcom utrudnia ciągle padający śnieg. Jak powiedział dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarzadzania Kryzysowego w Rzeszowie, w regionie w związku z pogodą nie odnotowano poważniejszych zdarzeń. - Straż pożarna poinformowała tylko o pięciu interwencjach. Występują lokalne utrudnienia na drogach, ale to nic poważnego. Przy takich opadach śniegu te utrudnienia będą się utrzymywać przez cały dzień - dodał.
Podkarpacka policja apeluje o rozwagę i zdrowy rozsądek
Jak powiedziała komendantka Ewelina Wrona z biura prasowego podkarpackiej policji, w sobotę rano nie odnotowano poważniejszych interwencji.
- Panująca obecnie aura powoduje, że warunki na drogach są trudne. Apelujemy o rozwagę i zdrowy rozsądek. Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze może być nawet przyczyną tragedii. Pamiętajmy, że padający śnieg znacznie ogranicza widoczność, a zalegające na jezdniach błoto pośniegowe wydłuża drogę hamowania - podkreśliła. Komendantka Wrona dodała, że szczególnie uważać trzeba w pobliżu lasów i zbiorników wodnych - jezdnia może tam być szczególnie śliska. - Należy zachować ostrożność w pobliżu przejść dla pieszych. Uważajmy też przy dojeżdżaniu do nich. Jeżeli pieszy wejdzie na przejście, kierujący samochodem może nie wyhamować - zaznaczyła.
Źródło: TVN24, tvnmeteo.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24