Przypadków boreliozy i kleszczowego zapalenia mózgu jest więcej niż rok wcześniej - wynika z zestawienia NIZP-PZH. Żeby zapobiec zapadnięciu na chorobę odkleszczową, pasożyta należy jak najszybciej usunąć z ciała. Warto się także szczepić.
Dane przedstawił Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny. Od początku tego roku potwierdzono w Polsce 5607 przypadków boreliozy, podczas gdy w analogicznym okresie 2021 roku było ich 4410. Do połowy lipca stwierdzone zostały również 103 przypadki kleszczowego zapalenia mózgu. Przez taki sam okres w ubiegłym roku było ich 63.
Przenoszona przez kleszcze borelioza, nazywana też chorobą z Lyme, wywoływana jest przez krętki z rodzaju Borrelia. Nie wszystkie kleszcze są nosicielami bakterii boreliozy, jednak podczas ukąszenia mogą przenosić do krwi także inne bakterie i wirusy - wywołujące między innymi kleszczowe zapalenie mózgu. Kleszczowemu zapaleniu opon mózgowych i mózgu można zapobiegać poprzez szczepienia.
Aby ustrzec się przed kleszczami, lekarze radzą, aby przed wyjściem do lasu czy parku użyć preparatu odstraszającego kleszcze, założyć obcisłe spodnie, zakryte buty, a na głowę kapelusz.
Po powrocie do domu dokładnie należy się obejrzeć, sprawdzić każde miejsce na ciele, a szczególnie te, które najbardziej upodobały sobie pasożyty, czyli pod pachami, w zgięciach kolanowych, łokciowych i za uszami. Warto pamiętać, że kleszcze mogą przynieść nam do domu psy i koty.
Jak wyjąć kleszcza
Jeśli dojdzie do wkłucia się kleszcza, należy go jak najszybciej wyjąć z ciała. - Nie można kleszcza niczym smarować - zaznacza Joanna Szeląg, specjalista medycyny rodzinnej Federacji Porozumienie Zielonogórskie.
- Trzeba kleszcza jak najszybciej usunąć i nie trzeba w tym celu umawiać się do lekarza. Wystarczy wyciągnąć go zwykłą pęsetą lub tak zwaną kleszczołapką kupioną w aptece, a miejsce wkłucia dokładnie zdezynfekować - wyjaśnia. Lekarka zauważa, że nie ma też żadnych wskazań, by usuniętego kleszcza poddawać badaniom.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock