W górach panują trudne warunki do uprawiania turystyki. Na szlakach zalega śnieg, wieje też silniejszy wiatr. Niektóre trasy są oblodzone. "Jest bardzo ślisko. Obowiązkowe używanie raków i kijów trekkingowych" - apelują ratownicy.
W Tatrach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Szlaki są tam pokryte świeżą warstwą śniegu. "Część tych wyżej położonych tras jest nieprzetarta i pozawiewana, w partiach graniowych wieje silny wiatr. Pokrywa śnieżna jest zróżnicowana - rano i do południa jest bardzo twardo. Miejsca z nawianym śniegiem, głównie w rejonie grani i w żlebach, zwiększają ryzyko zejścia lawin" - czytamy w komunikacie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Eksperci apelują, że poruszanie się w takich warunkach, w wyższych partiach Tatr, wymaga doświadczenia w zimowej turystyce górskiej, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i dostosowania trasy do aktualnie panujących warunków, jak również posiadania sprzętu zimowego (raki, czekan, kask, lawinowe ABC - detektor, sonda, łopatka) wraz z umiejętnością posługiwania się nim.
Na szlakach w partiach reglowych również zalega śnieg. Jak podaje TPN, występują tam liczne oblodzenia, a w godzinach popołudniowych, w miejscach nasłonecznionych, śnieg staje się mokry i grząski. "Należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ jest ślisko" - apelują władze parku.
Lawinowa "jedynka" w Karkonoszach
Turyści wybierający się w wyższe partie Karkonoszy muszą liczyć się z tym, że wędrówkę będzie utrudniał silny wiatr. Z sobotniego komunikatu Karkonoskiej Grupy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego wynika, że południowo-zachodni wiatr wieje z prędkością 75 kilometrów na godzinę, w porywach osiągając 100 km/h. Temperatura rano spadła w górach do -5 stopni Celsjusza, a w ciągu dnia wzrośnie do zera. Widzialność ograniczają mgły. Na Śnieżce - najwyższym szczycie Karkonoszy - pokrywa śnieżna wynosi prawie 70 centymetrów. Ratownicy GOPR ostrzegają, że szlaki są oblodzone. "Jest bardzo ślisko. Obowiązkowe używanie raków i kijów trekkingowych" - podkreślają goprowcy. W Karkonoszach i w Bieszczadach, obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego.
Mroźny poranek w Beskidach
W sobotę goprowcy przekazali, że warunki na szlakach turystycznych w Beskidach są dobre. Rano w wyższych partiach był niewielki mróz. - Jest bardzo ładna, słoneczna pogoda. Szlaki już obeschły. Widoczność - bardzo dobra. Powyżej 1000 metrów nad poziomem morza był rano niewielki mróz: 2-3 stopnie poniżej zera - podali beskidzcy goprowcy ze stacji w Szczyrku. W wyższych partiach gór pokrywa śniegu jest stała. Na szczycie Babiej Góry leży go ponad jeden metr, na Markowych Szczawinach 50 cm, a na Hali Miziowej 75 cm. W rejonie Babiej Góry obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Oznacza to, że jest ono niskie. Występuje tylko na bardzo stromych stokach; głównie w żlebach, zagłębieniach oraz miejscach za przełamaniami terenu, przede wszystkim po północnej stronie masywu. Do wiosny zamknięty jest żółty szlak od Górnego Płaju na Babią Górę, zwany Percią Akademików. Turyści, którzy wybiorą się na szlak, muszą być przygotowani. Należy się odpowiednio ubrać. Szczególnie ważne jest obuwie. Należy mieć zapas ciepłych płynów. Turyści powinni mieć przy sobie naładowany telefon komórkowy z aplikacją "Ratunek" i powerbank. W razie wypadku można wezwać GOPR dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300.
Źródło: PAP, GOPR
Źródło zdjęcia głównego: pogoda.topr.pl