Zalane ulice, zerwane linie wysokiego napięcia, grad na ulicach - tak wyglądała Polska po burzach, które przetoczyły się przez kraj w sobotę. Strażacy byli wzywani do interwencji ponad 260 razy, a w województwie wielkopolskim jeden z funkcjonariuszy odniósł niegroźne obrażenia. Burzowe zdjęcia i nagrania otrzymaliśmy również na Kontakt 24.
Jak informował w sobotę wieczorem rzecznik Państwowej Straży Pożarnej starszy brygadier Karol Kierzkowski, w sobotę do godziny 19 strażacy odebrali 261 zgłoszeń związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru oraz podtopień budynków i ulic. Najwięcej zdarzeń miało miejsce na terenie województw: wielkopolskiego - 41, dolnośląskiego - 41. małopolskiego - 37, śląskiego - 27, opolskiego - 17 i mazowieckiego - 16.
Pełne ręce roboty mieli strażacy z powiatu konińskiego. W okolicach miejscowości Budy, Grabce i Zygmuntowo wiatr połamał drzewa, które przewróciły się na drogę i linie wysokiego napięcia. Konieczne było usunięcie konarów i zabezpieczenie zerwanych linii, które leżały na jezdni.
"Podczas działań lekkiemu wypadkowi uległ jeden z naszych ratowników, który niezwłocznie został przewieziony na SOR. Po przebadaniu został tego samego dnia odesłany do domu" - wyjaśnili strażacy z OSP Sławoszewek.
Burze oczami Reporterów 24
W sobotę po południu doszło do nagłego pogorszenia pogody w Warszawie. Nad stolicą zaczęło się błyskać i grzmieć. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagrania pokazujące ludzi opuszczających plenerowy koncert na Mokotowie oraz błyskawice nad Saską Kępą.
Wskutek ulewy zalane zostały drogi między innymi w Piotrkowie Trybunalskim.
W wielu regionach burzom i ulewom towarzyszyły opady gradu. Nad sporą częścią kraju wisiały groźnie wyglądające, burzowe chmury.
Źródło: PAP, Kontakt 24, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: OSP Sławoszewek@Facebook