Chmura dwutlenku siarki, która pochodzi z wulkanu na Islandii, pojawiła się nad Wyspami Brytyjskimi - donoszą brytyjskie media, powołując się na tamtejszą służbę meteorologiczną Met Office. Pewna porcja substancji dotarła także do Polski. Czy jest się czego obawiać? Zapytaliśmy o to rzecznika prasowego Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Londyn, Norwich i Hull to miasta, do których dotarła w ciągu minionej doby chmura dwutlenku siarki pochodząca z wulkanu na półwyspie Reykjanes na Islandii - napisał portal Sky News. Dodał, powołując się na brytyjską służbę meteorologiczną Met Office, że bezbarwny gaz mogący powodować ból gardła, kaszel i trudności w oddychaniu nie stanowi jednak zagrożenia.
"Jest on wysoko w atmosferze i będzie miał niewielki wpływ na jakość powietrza na poziomie gruntu" - przekazała Met Office. "Nadal monitorujemy emisje dwutlenku siarki pochodzące z Islandii, a obecne prognozy sugerują niewielki wpływ na zanieczyszczenie powietrza na powierzchni Wielkiej Brytanii w nadchodzących dniach" - dodała.
Chmura dwutlenku siarki nad Polską. Czy jest się czego obawiać?
Pewna porcja dwutlenku siarki dotarła też nad Polskę. Zapytaliśmy rzecznika prasowego Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska Macieja Karczyńskiego o to, czy stanowi ona zagrożenie dla nas.
"Napływ smugi wysokich stężeń dwutlenku siarki nad Polskę w dniu 26 sierpnia, obrazowany na mapach prognoz udostępnianych przez Copernicus Atmosphere Monitoring Service, wskazuje na wystąpienie podwyższonych stężeń tego zanieczyszczenia w atmosferze na wysokości około 1500 metrów" - przekazał rzecznik w komunikacie przesłanym redakcji tvnmeteo.pl.
"Jednocześnie prognozy CAMS nie wskazują na wystąpienie wysokich, zagrażających zdrowiu stężeń dwutlenku siarki przy powierzchni gruntu, w strefie oddychania ludzi" - tłumaczył Karczyński. Dodał, że prognozowane stężenia tego zanieczyszczenia na obszarze Polski, przy powierzchni gruntu, zawierają się w zakresie 0-2 mikrogramów na metr sześcienny, lokalnie mogą być wyższe w zakresie 2-5 µg/m3. To wartości mieszczące się w kategorii "bardzo dobry" polskiego indeksu jakości powietrza dla dwutlenku siarki.
Jak przekazał rzecznik, również wyniki pomiarów stężeń dwutlenku siarki na stacjach monitoringu jakości powietrza GIOŚ, monitorujące jakość powietrza w strefie oddychania, na wysokości ok. 1,5-4 metrów nad poziomem gruntu, potwierdzają dane pochodzące z prognoz. Pomiary z godziny 10 w północno-zachodniej Polsce, jeśli chodzi o kierunki napływu smugi, wskazują na niskie stężenia dwutlenku siarki, mieszczące się w kategorii "bardzo dobry" polskiego indeksu jakości powietrza dla tej substancji - dodał.
Źródło: Sky News, atmosphere.copernicus.eu, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Copernicus Atmosphere Monitoring Service, Adobe Stock