W ciągu najbliższych dni czekają nas przetasowania w pogodzie. Jak prognozuje synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, zanim nad Polską zapanuje ciepło, nad naszą częścią kontynentu umiejscowi się zatoka chłodu. W kolejnym tygodniu temperatura mocno przekroczy 30 stopni, a gorąco ma zostać z nami nawet do końca miesiąca.
Środa 13 lipca była wyjątkowo gorąca - wskazywała synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek. Na zachodzie kraju temperatura wzrosła do 30 stopni Celsjusza, co może dawać wrażenie, że zła passa w pogodzie już dobiega końca. Od północy do kraju wkroczył jednak chłodny front atmosferyczny znad Danii i Szwecji, który wypiera ciepło znad Polski.
Odstajemy od Europy Zachodniej
Jak wynika z globalnego modelu meteorologicznego Global Forecast System (GFS), już w czwartek, 14 lipca temperatura w ciągu dnia będzie wzrastała nieco słabiej, a najcieplej będzie na Podkarpaciu. Zatoka chłodu na dobre rozleje się nad środkową Europą w kolejnych dniach. Prognozowana jest temperatura rzędu zaledwie 18-24 st. C. To gigantyczna różnica w porównaniu z Europą Zachodnią, gdzie w Paryżu temperatura wzrasta do 35 st. C, a w Berlinie - do 30 st. C.
Wszystkiemu winien jest rozległy niżowy wir powietrza znad północnej Skandynawii, który ściąga z północy chłodne, polarne masy powietrza. Nad morzem, przy wiejącym od Bałtyku wietrze, temperatura odczuwalna będzie naprawdę niska - w południe termometry pokażą zaledwie 13-16 stopni. Podobne temperatury spodziewane są na Warmii, Mazurach i Podlasiu. Jeszcze chłodniej będzie wysoko w górach. Na Śnieżce w weekend 16-17.07 spodziewane jest zaledwie 2 st. C.
Czeka nas wiele ciepłych dni
Sytuacja ulegnie zmianie zaledwie kilka dni później, około środy, 20 lipca. W świetle dzisiejszych materiałów prognostycznych to właśnie około tego dnia do Polski dotrze fala gorąca, która aktualnie rozlewa się nad południową i zachodnią Europą.
- Leniwe, słabogradientowe niże letnie obejmą większą część kontynentu, rozciągną się od północnej Afryki aż po fiordy Norwegii i Morze Białe - opowiadała synoptyk.
Kontrast ten najłatwiej zauważyć, patrząc na prognozy dotyczące szczytowych partii gór. 20 lipca temperatura na Śnieżce ma wzrosnąć do około 22 st. C, czyli 20 stopni więcej niż ledwie kilka dni temu.
Jak wynika z modelu GFS, nad Polską uformuje się czapa gorąca, która utrzymać się może nawet do końca miesiąca. W kulminacyjnym momencie na termometrach możemy zobaczyć 35-38 st. C, jednak tak wysokie wartości mają utrzymywać się zaledwie kilka dni. Nawet gdy gorąco zelżeje, czekają nas ciepłe dni z temperaturami powyżej 30 st. C.
Sierpień może być ciepły i suchy
Jak zaznacza Unton-Pyziołek, ciepła aura może utrzymać się nad Polską jeszcze dłużej. Według prognoz amerykańskiej Narodowej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej (NOAA), wysokie temperatury przewidywane są również w sierpniu. Średnia prognozowana temperatura ma być o 1-2 stopnie wyższa niż zazwyczaj, a opady poniżej normy.
- Możliwe, że fala upału po 20 lipca zapoczątkuje okres lata ciepłego i suchego - zaznaczyła synoptyk.
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: wetter3.de/Shutterstock