Mroźne powietrze znad Skandynawii, w której w sobotę temperatura spadła do -29 stopni Celsjusza, napłynie do Europy Środkowej. - Po weekendzie będzie zupełnie inny, pogodowy świat - mówił we "Wstajesz i weekend" na antenie TVN24 Tomasz Wasilewski.
Sobotni poranek był w Bieszczadach mroźny. W Stuposianach termometry pokazały -16 stopni Celsjusza. - Tak bardzo zimno zrobiło się na południowym wschodzie Polski, we wsi, która słynie z mroźnej pogody. To jest naprawdę imponujący wynik jak na początek grudnia - mówił we "Wstajesz i weekend" na antenie TVN24 Tomasz Wasilewski. Dodał, że w Warszawie temperatura wynosiła -2 stopnie. - Te 16 stopni mrozu w Stuposianach to jest absolutny hit, jeśli chodzi o temperaturę w sobotę rano - mówił prezenter tvnmeteo.pl.
Pogoda w Polsce i w Europie
Temperatura w sobotę wynosiła -29 stopni Celsjusza na północy Europy. - Nad Skandynawią znajduje się ogromny magazyn mroźnej pogody. To zimne powietrze z północy będzie zsuwać się do nas - mówił Wasilewski. Dlaczego? Związane jest to z układem wyżów i niżów nad Europą.
Na północny zachód od Polski utworzyło się kilka niżów. - Jeden z nich znajduje się na zachód od Danii - tłumaczył prezenter tvnmeteo.pl. Natomiast nad Skandynawią uformował się wyż, czyli ten magazyn zimna. - Jeszcze w sobotę będzie napływać do Polski dość łagodne powietrze z południowego zachodu. W dzień będzie kilka stopni powyżej zera, na zachodzie nawet 4 stopnie - dodał.
W niedzielę ten niż z opadami śniegu przyjdzie do Polski. - Jak już przyjdzie to zaprosi, taką drogą okrężną, mroźne powietrze, które jest nad Skandynawią - podkreślił Wasilewski. Po przejściu tego śnieżnego niżu mroźne powietrze z północy zacznie się wlewać do Europy Środkowej i Polski. - Idzie chłodzenie i opady śniegu. Po weekendzie będzie zupełnie inny, pogodowy świat - mówił prezenter tvnmeteo.pl.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock