Wiemy, kiedy pogoda się poprawi. "To będzie taka fajna wiosna"

Jak przekazała w czwartek synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, poranek w Polsce jest pochmurny i lokalnie deszczowy. W ciągu dnia w części kraju mogą wystąpić silniejsze opady - na tyle intensywne, że w dwóch województwach zostały wydane stosowne alerty IMGW.

W programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24 prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski tłumaczył, że za obecną pogodę w Polsce odpowiedzialne są dwa niże - jeden znajdujący się nad północnymi Włochami, drugi zaś nad Morzem Północnym. Układy te połączone są frontami atmosferycznymi, które przebiegają nad naszym krajem.

- Te fronty atmosferyczne łączą się nad zachodnią Polską i przynoszą dość intensywne opady deszczu - wyjaśnił, wskazując na mapę. - Strefa opadów będzie rozciągać się zatem nad zachodnią, południowo-zachodnią Polską, w Alpach będzie padać śnieg (...). Te niże przynoszą i będą przynosić pogodę wilgotną.

Ponadto nad Europą zlokalizowane są dwa odległe ośrodki wyżowe, jeden nad Rosją i jeden nad Oceanem Atlantyckim. Bliższe nam niże zostały niejako "ściśnięte" pomiędzy nimi, nie mogąc przemieścić się w innym kierunku.

- Nie za bardzo mogą wyjść z tej pułapki (...) i pozostaną nad nami z różną intensywnością do końca tygodnia - dodał Wasilewski.

Prezenter wyjaśnił jednak, że dominacja niżów potrwa zaledwie do weekendu. Po weekendzie nad aurą w Polsce zapanuje przemieszczający się na południowy zachód wyż znad Rosji, który znajdzie się nad Skandynawią. Układ ten zwykle zapowiada słoneczną i stabilną pogodę.

- To sprawi, że w przyszłym tygodniu czeka nas dużo słonecznej i ciepłej pogody - powiedział. - To będzie taka fajna wiosna z temperaturą zbliżającą się do 20 stopni.

Zobacz całą rozmowę z Tomaszem Wasilewskim: