Pogodą w Polsce rządzić będzie rozległy niż z trzema centrami. W kolejnych dniach czekają nas opady deszczu, gdzieniegdzie o intensywnym charakterze. Będzie dość chłodno, ale temperatura nawet nocami nie powinna spaść poniżej 0 stopni.
Polska znajduje się pod wpływem rozległego wiru niżowego, cyklonu szerokości umiarkowanych z trzema centrami - przekazała synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek. Główne centrum Fred ulokuje się w niedzielę nad Morzem Północnym. Drugi ośrodek niżowy Ciaran stanie blisko Irlandii, a trzeci Gordian nad północnym Bałtykiem. - Ale na obrzeżach wielkiego wiru, na rozległym chłodnym froncie atmosferycznym utworzy się nad północnymi Włochami kolejna fala, czyli zgrupowanie chmur z ulewami. Ta fala niżowa zmierzać ma na północy wschód, w kierunku Polski. Do naszego kraju zacznie wkraczać w niedzielę nad ranem od południa. Przyniesie intensywne opady deszczu w Karpatach, ale wpłynie na pogodę na całym południu i wschodzie kraju. Do tego na zachodzie pojawią się opady związane z kolejnym wędrującym w naszym kierunku chłodnym frontem. Kraj pozostaje w umiarkowanie chłodnej masie powietrza polarnego - dodała synoptyk.
W kolejnych dniach pozostaniemy w zasięgu wielkich układów niżowych, których centra wędrować mają wolno znad Atlantyku w kierunku Morza Północnego, a następnie Skandynawii. Cała zachodnia i środkowa Europa będzie w strumieniu powietrza polarnego z zachodu.
- Wilgotne masy nieść będą na zmianę duże zachmurzenie i deszcz na północy oraz rozpogodzenia w centrum i na południu kraju. Wiejący silniej wiatr zachodni i południowo-zachodni będzie obniżał temperaturę odczuwalną, ale za to nie dopuści nocami do spadku temperatury poniżej 0 stopni Celsjusza - przekazała Unton-Pyziołek.
Pogoda na niedzielę i poniedziałek
W niedzielę czeka nas umiarkowane i duże zachmurzenie oraz postępujące od południa w głąb kraju opady deszczu rzędu 5-15 litrów na metr kwadratowy. Opady stopniowo obejmować będą południowe, wschodnie i centralne regiony. W Karpatach popada obficie - do 30 l/mkw. Słaby deszcz do 1-5 l/mkw. możliwy jest także na zachodzie kraju w godzinach popołudniowych. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 9 st. C na Warmii, Mazurach i Suwalszczyźnie, przez 11 st. C w centrum kraju, do 13 st. C na Ziemi Lubuskiej i Dolnym Śląsku. Powieje z południa, umiarkowanie i okresami dość silnie. Porywy mogą dochodzić do 50-70 km/h, a w górach do 90 km/h.
Poniedziałek przyniesie nam duże zachmurzenie z większymi przejaśnieniami i rozpogodzeniami na południu Polski. Na północy i w centrum kraju pojawią się słabe opady deszczu do 1-5 l/mkw. Temperatura maksymalna sięgnie od 10 st. C na Podlasiu, przez 12 st. C w centrum kraju, do 14 st. C miejscami na południu. Południowo-zachodni wiatr będzie umiarkowany i dość silny, w porywach wyniesie do 50-70 km/h.
Pogoda na wtorek, środę i czwartek
We wtorek spodziewane jest umiarkowane i duże zachmurzenie. Na północnym wschodzie wystąpią słabe opady deszczu do 3 l/mkw. Temperatura maksymalna wyniesie od 9 st. C na Podlasiu, przez 11 st. C w centrum kraju, do 13 st. C na Podkarpaciu. Powieje z zachodu i południowego zachodu, umiarkowanie i okresami dość silnie - w porywach do 50-60 km/h.
Środa będzie bardzo pochmurna, od zachodu w głąb kraju postępować będą opady deszczu i mżawki do 1-5 l/mkw. Termometry pokażą maksymalnie od 8 st. C na Suwalszczyźnie, przez 10 st. C w centrum kraju, do 11 st. C na Podkarpaciu. Wiatr z południowego zachodu będzie słaby i umiarkowany, okresami dość silny.
W czwartek pojawi się duże zachmurzenie z większymi przejaśnieniami. Na Pomorzu popada deszcz do 5 l/mkw. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 7 st. C na Podlasiu, przez 10 st. C w centrum kraju, do 12 st. C w Małopolsce i na Podkarpaciu. Powieje południowo-zachodni, słaby i umiarkowany wiatr. Okresami jego porywy mogą przybierać na sile.
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock