W weekend czeka nas chwilowa przerwa od "wrześniowego lata". Stanie się tak za sprawą chłodnego frontu atmosferycznego. - Niesie on chmury, opady deszczu i lokalne burze - powiedział w czwartek na antenie TVN24 Tomasz Wasilewski, prezenter tvnmeteo.pl.
W weekend czeka nas chwilowa zmiana aury - popada deszcz, niewykluczone są też burze. - Nad Francją, Hiszpanią, Morzem Północnym i Skandynawią widać taką wstęgę chmur, która jest chłodnym frontem atmosferycznym. Ten front zmieni nam na krótko pogodę. Przerwie babie lato w piątkowe popołudnie w wielu miejscach kraju, a w sobotę i niedzielę zrobi to na wschodzie kraju. Ten front niesie chmury, opady deszczu i lokalne burze - powiedział w czwartek na antenie TVN24 Tomasz Wasilewski, prezenter tvnmeteo.pl. Dodał, że będzie to chwilowa przerwa między rządami wyżów.
W weekend nastąpi załamanie pogody
Lee, dawny huragan, który teraz jest po prostu niżem, znajduje się obecnie nad Wielką Brytanią i Skandynawią. Od tego ośrodka niskiego ciśnienia odchodzi chłodny front, który widać na zdjęciu satelitarnym.
- Ten front przesuwa się w kierunku wschodnim. Zanim jednak do nas przyjdzie, Polska znajdować się będzie w tak zwanym ciepłym wycinku tego niżu. Ciepły wycinek wyżu to obszar znajdujący się między ciepłym a chłodnym frontem - tłumaczył Wasilewski. Dodał, że w tym odcinku napływa do nas ciepłe, a nawet gorące jak na wrzesień powietrze z południa Europy i znad północnej Afryki. - To dlatego w czwartek w Polsce na termometrach będzie 28 stopni, zupełnie niezwykła temperatura jak na drugą połowę września - mówił prezenter tvnmeteo.pl.
Jak zauważył Wasilewski, to ciepłe powietrze wędruje też do Skandynawii, ale nie całej, bo w szwedzkiej Kirunie odnotowano rekord jeśli chodzi o wrześniowe opady śniegu. - Leży tam 38 centymetrów śniegu, zrobiło się tam zimowo - mówił. - Zaczęła się tam solidna zima - dodał prezenter tvnmeteo.pl.
Co się będzie działo dalej w pogodzie? - W czwartek mamy napływ tego gorącego powietrza we wspomnianym wycinku wyżu. Później ten front, przemieszczając się w naszą stronę, przyniesie chłodniejsze powietrze w czasie weekendu. Z tym frontem związana jest strefa opadów deszczu - przelotnych, czasami ciągłych. Ten deszcz z frontem przyjdą na weekend do południowej i wschodniej Polski - mówił Wasilewski.
Wasilewski mówił, że ważny w kształtowaniu pogody w Polsce jest też wyż, który znajduje się nad Rosją, bo to on zapewnia nam w ostatnich dniach słoneczną aurę.
- Za tym niżem, który będzie przerywnikiem lub też "przecinkiem", bo tak wygląda, rozrasta się kolejny wyż. On formuje się nad Atlantykiem. Przyjdzie do nas od niedzieli i znowu będzie wrześniowe lato, znowu będzie świecić słońce - mówił Wasilewski. - Tych sytuacji z deszczem i gorszą pogodą jest niezwykle mało. Właściwie mamy całą serię pogodny dni we wrześniu, mamy cały ciąg kilku tygodniu słonecznej, bardzo stabilnej i świetnej pogody - podkreślił prezenter.
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: stock.adobe.com