Nawałnice, które przeszły w środę przez Polskę, zmusiły strażaków do 620 interwencji w całym kraju. Burzom towarzyszył ulewny deszcz, który spowodował podtopienia, jak również silny grad. Najtrudniejsza sytuacja panowała w zachodniej Polsce.
"W środę 16 sierpnia strażacy odebrali 620 zgłoszeń dotyczących usuwania skutków silnego wiatru oraz opadów deszczu" - podała w czwartek przed południem Państwowa Straż Pożarna. Najwięcej zdarzeń odnotowano na terenie województw: zachodniopomorskiego (236), dolnośląskiego (165), opolskiego (71) i łódzkiego (48).
Niebezpiecznie na Dolnym Śląsku
Jak poinformował dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratowniczej PSP we Wrocławiu, większość zdarzeń związanych z usuwaniem skutków burz i ulewnych deszczy dotyczyła wypompowywania wody z zalanych posesji i budynków. Strażacy byli także wzywani do usuwania połamanych konarów drzew i gałęzi zalegających na drogach. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych.
Najwięcej interwencji odnotowano w powiatach świdnickim, lwóweckim i jaworskim. W miejscowości Wleń w powiecie lwóweckim przez intensywne opady doszło do zalania sali gimnastycznej w jednej ze szkół. Dyżurny przekazał, że na ten moment sytuacja w regionie jest stabilna.
Jak pokazują relacje Reporterów 24, w województwie dolnośląskim niebezpiecznie było także w nocy.
Interwencje w Wielkopolsce
Jak przekazał w czwartek rano dyżurny wielkopolskich strażaków, w związku z burzami i intensywnymi opadami deszczu odnotowano już ponad 30 zgłoszeń na tę dobę. Najwięcej próśb o interwencję odebrano z Poznania i powiatu poznańskiego, a także z okolic Gostynia, Kościana i Rawicza. Dyżurny wskazał, że zgłoszenia dotyczą najczęściej zalanych ulic i podtopień, a także połamanych drzew i gałęzi. "Nie ma żadnych poszkodowanych osób, czy zerwanych dachów" - powiedział.
Interwencje w województwie łódzkim
Jak poinformował w czwartek rano rzecznik PSP w Łodzi młodszy brygadier Jędrzej Pawlak, strażacy z województwa łódzkiego odnotowali łącznie 45 interwencji związanych z usuwaniem zniszczeń po burzy: 23 w powiecie sieradzkim, 17 - w wieluńskim i 3 - w wieruszowskim. Usunięto 26 połamanych drzew i zabezpieczono 15 uszkodzonych dachów. Nikt nie został poszkodowany.
W miejscowości Rychłocice silny wiatr zerwał część dachu z domu. Również w miejscowości Wiewiec częściowo uszkodzony został dach domu rodzinnego. W miejscowości Niechmirów odnotowano łącznie sześć zdarzeń związanych z pogodą.
Starszy kapitan Marcin Zwierzak, rzecznik PSP w Sieradzu, potwierdził, że przez powiat przeszła mała trąba powietrzna, która połamała drzewa i zerwała dachy. Najbardziej ucierpiała na tym gmina Burzenin i gmina Złoczew.
Strażacy z PSP i OSP udrażniają drogi. W miejscowości Biesiec w gminie Złoczew doszło do zerwania dachu w budynku mieszkalnym i trwają tam działania.
Interwencje na Opolszczyźnie
W związku z burzami na terenie województwa opolskiego strażacy interweniowali w sumie 54 razy - informował w czwartkowy poranek mł. kpt. Łukasz Nowak, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Opolu. Dodał, że najwięcej interwencji odnotowano w powiecie opolskim wraz z miastem Opole, bo 35. W powiecie kluczborskim było ich 16, namysłowskim - 2, a w powiecie oleskim - 1. Do najpoważniejszych zdarzeń doszło w powiecie kluczborskim. W miejscowości Gronowice doszło do zerwania dwóch dachów na budynkach gospodarczych. Pozostałe zdarzenia to przewrócone drzewo, zalane posesje, drogi i piwnice.
Gradobicie. Wasze relacje
Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagrania i zdjęcia opadów gradu w Opolu.
"Takiego gradobicia nad stolicą polskiej piosenki dawno nie było" - napisał Reporter 24 o nicku Lukaszkonradop.
Źródło: tvnmeteo.pl, Kontakt 24, IMGW
Źródło zdjęcia głównego: Piotrek / Kontakt 24