Światowa Organizacja Meteorologiczna (WMO) zaprezentowała we wtorek swój najnowszy raport na temat postępujących zmian klimatycznych. Wynika z niego, że podejmowane dotychczas próby zatrzymania katastrofy klimatycznej są niewystarczające, a jej socjoekonomiczne skutki zaczynają dotykać najbardziej zagrożone społeczności.
Liczba katastrof związanych z klimatem, pogodą i wodą wzrosła pięciokrotnie w ciągu ostatnich 50 lat - stwierdził we wtorek sekretarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych António Guterres. Jak wynika z raportu "Zjednoczeni w nauce 2022" (ang. United in Science 2022), opracowanego przez Światową Organizację Meteorologiczną (WMO), walka ze skutkami zmian klimatu jest na chwilę obecną nieskuteczna.
Punkt załamania klimatu
Według danych przytoczonych w raporcie, stężenie gazów cieplarnianych rośnie rekordowo szybko. Emisje ze spalania paliw kopalnych znacząco przekroczyły obecnie wartości sprzed pandemii. Oznacza to, że jeśli chcemy zrealizować cel Porozumienia paryskiego - ograniczenie ocieplenia klimatu do maksymalnie 1,5 stopnia Celsjusza - zobowiązania do redukcji emisji do roku 2030 muszą być siedmiokrotnie wyższe niż te przyjęte obecnie.
Ostatnie siedem lat było najcieplejsze w historii. Obecnie istnieje 48 procent szans, że do 2027 roku przynajmniej raz średnia temperatura wyniesie o 1,5 st. C więcej od wartości z lat 1850-1900. Wraz ze wzrostem globalnego ocieplenia nie można wykluczyć, że przekroczone zostaną tzw. "punkty krytyczne" klimatu - zjawiska, których nie będziemy w stanie odwrócić.
Jak przekazał Guterres, tegoroczny raport (...) pokazuje, że nasz klimat "zmierza na niezbadane terytoria zniszczenia". - Każdego roku podwajamy jednak nasze uzależnienie od paliw kopalnych, nawet jeśli objawy gwałtownie się pogarszają. Nawet jeśli znamy lekarstwo - wskazał Guterres.
Coraz więcej zagrożeń
WMO wskazuje, że jeśli nie uda nam zatrzymać się procesu zmian klimatycznych, skutki okażą się katastrofalne. Miasta, które są odpowiedzialne za nawet 70 procent antropogenicznych emisji, będą musiały stawić czoła rosnącym skutkom społeczno-gospodarczym. Niektóre społeczności będą coraz częściej narażone na ekstremalne warunki pogodowe, które już w tym roku uderzyły w różne części świata.
- Nasz klimat gwałtownie się ociepla. Powodzie, susze, fale upałów, ekstremalne burze i pożary pogarszają się, bijąc rekordy z coraz bardziej alarmującą częstotliwością. Fale upałów w Europie. Kolosalne powodzie w Pakistanie. Przedłużające się i dotkliwe susze w Chinach, Rogu Afryki i Stanach Zjednoczonych - wyliczył Guterres.
"Idziemy w złym kierunku"
Raport "Zjednoczeni w nauce 2022" zawiera przegląd najnowszych badań naukowych związanych z tematyką zmian klimatycznych. Stanowisko naukowców jest jasne - potrzebne są pilne działania w celu złagodzenia emisji i dostosowania się do zmieniającego się klimatu, ponieważ obecnie "zmierzamy w złym kierunku".
Jak wskazał sekretarz generalny WMO Petteri Taalas, coraz łatwiej jest wykazać, że ekstremalne zjawiska pogodowe stały się częstsze i intensywniejsze z powodu zmian spowodowanych przez człowieka.
- Przekonaliśmy się o tym wielokrotnie w tym roku, z tragicznym skutkiem - zaznaczył Taalas. - Bardziej niż kiedykolwiek ważne jest, abyśmy zintensyfikowali działania w zakresie systemów wczesnego ostrzegania, aby zbudować odporność na obecne i przyszłe zagrożenia klimatyczne - dodał.
- Musimy zjednoczyć się, idąc za wskazaniami nauki. Musimy przekuć obietnice w działania. Teraz - dodał Guterres.
Źródło: WMO, PAP, IMGW, ONZ
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock