Druga Planeta od Słońca wciąż skrywa wiele tajemnic. Powierzchnia Wenus była fotografowana już wcześniej, ale nigdy do tej pory nie została uchwycona w świetle widzialnym dla ludzkiego oka. Otacza ją bowiem warstwa toksycznych chmur kwasu siarkowego, blokujących ucieczkę większości światła.
- Wenus to trzeci najjaśniejszy obiekt na niebie, ale do niedawna nie mieliśmy wielu informacji o tym, jak wyglądała jej powierzchnia, ponieważ zasłania ją gęsta atmosfera - powiedział główny autor badań Brian Wood, fizyk z Naval Research Laboratory w Waszyngtonie.
Pierwsze zdjęcia Wenus w świetle widzialnym
Sonda Parker Solar Probe wykonała pierwsze zdjęcia Wenus w lipcu 2020 roku w trakcie trzeciego przelotu sondy, a kolejne podczas czwartego przelotu w lutym ubiegłego roku. Widać na nich struktury geologiczne Wenus, takie jak płaskowyże, wyżyny i równiny.
Zdjęcia mogą dać naukowcom cenny wgląd w geologię, skład mineralny planety, jej ewolucję oraz pomóc w odpowiedzi na pytanie, dlaczego stała się tak "niegościnnym" światem. Temperatura na powierzchni Wenus wynosi 471 stopni Celsjusza. - Jest tam tak gorąco, że skalista powierzchnia Wenus świeci tak wyraźnie, jak kawałek żelaza wyjęty z kuźni - powiedział Wood.
"Sonda przewyższa nasze oczekiwania"
Fotografie powstały za pomocą instrumentu Wide-Field Imager (WISPR) sondy Parker Solar Probe. Został on zbudowany z myślą o badaniu atmosfery Słońca i wiatru słonecznego, ale jego czułość umożliwiła uchwycenie czerwonego światła emitowanego przez planetę. W ciągu dnia światło słoneczne odbijające się od chmur Wenus sprawia, że jest ono słabo dostrzegalne, ale powiodły się obserwacje w nocy.
- Sonda Parker Solar Probe przewyższa nasze oczekiwania. Jesteśmy podekscytowani, że nowe obserwacje (...) mogą pomóc w nieoczekiwanym postępie badań nad Wenus - powiedziała Nicola Fox z NASA.
Autorka/Autor: ps/dd
Źródło: LiveScience, ScienceAlert
Źródło zdjęcia głównego: Magellan Team/JPL/USGS