Na początku września na Grenlandii odnotowano niecodziennie szybkie topnienie pokrywy lodowej. Zjawisko zaskoczyło naukowców, w szczególności to, że doszło do niego pod sam koniec sezonu topnienia. Naukowcy obawiają się, że ta anomalia może pojawiać się coraz częściej i poważnie przyspieszyć tempo podnoszenia się poziomu wody w oceanach.
Topnienie pokrywy lodowej to jedno z najbardziej niepokojących następstw ocieplania się klimatu. Najmocniej przyczynia się do tego Grenlandia - do oceanu co roku trafia 250 miliardów ton lodu, zarówno w postaci kruszących się lodowców, jak i topnienia powierzchni pokrywy lodowej. Jest to główny czynnik przyczyniający się do podnoszenia się poziomu morza na naszej planecie.
Niezwykłe, ale możliwe
Jak wskazuje NASA Earth Observatory, sezon topnienia Grenlandii trwa zazwyczaj od maja do początku września. W 2022 roku rozpoczął się on powoli, ale w połowie lipca znacząco przyspieszył. Naukowcy nie spodziewali się jednak, że do jednego z największych topnień dojdzie tak późno, bo w dniach 1-6 września.
Zjawisko objęło swoim zasięgiem nawet 592 tysiące kilometrów kwadratowych pokrywy lodowej. Topnienie o takiej skali jest mało prawdopodobne we wrześniu, ponieważ temperatury sezonowe zwykle spadają wraz ze zmniejszeniem liczby godzin światła słonecznego.
Według klimatologa Xaviera Fettweisa z belgijskiego Uniwersytetu w Liège, ten epizod prawdopodobnie należy do 10 największych spływów na Grenlandii. NASA potwierdziła, że mieliśmy do czynienia z największym wrześniowym przypadkiem roztopów w historii obserwacji, czyli od 1979 roku.
Efekt śniegowej kuli
Naukowców niepokoi jedno: tak poważne roztopy we wrześniu mogą poważnie zaburzyć gospodarkę wodną pokrywy lodowej Grenlandii. Gdy lód topi się na jej powierzchni, część płynnej wody spływa z powrotem do porowatego śniegu, gdzie ponownie zamarza. Podczas dużych roztopów śnieg wypełnia się wodą, co powoduje spływanie jej nadmiaru do oceanu.
Fettweis zwraca również uwagę na długotrwałe konsekwencje zjawiska. Wraz z nadejściem zimy płynna woda na powierzchni pokrywy lodowej szybko zamarza, tworząc twarde, nieprzepuszczalne soczewki. Podczas przyszłorocznych roztopów mogą one uniemożliwić wodom roztopowym wniknięcie w pory śniegu, co wymusi ich spłynięcie do oceanu.
Naukowcy ostrzegają, że tego typu zdarzenia mogą być coraz częstsze i bardziej dotkliwe w miarę ocieplania się klimatu. Badania sugerują, że sezon topnienia na Grenlandii wydłuży się, a późne zjawiska staną się powszechniejsze.
Źródło: NASA Earth Observatory, Scientific American
Źródło zdjęcia głównego: European Union, Copernicus Sentinel-2