W środę Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) po raz pierwszy wystrzeliła najnowszą generację rakiety nośnej Vega-C w przestrzeń okołoziemską. Rakieta będzie służyła przede wszystkim do wysyłania satelitów badawczych.
Pierwsza generacja rakiety Vega została wystrzelona w kosmos w 2012 roku. Teraz, dekadę po tym wydarzeniu, w swój dziewiczy lot wyruszył jej następca, model Vega-C. Rakieta została wystrzelona w środę z europejskiego kosmodromu w Kourou w Gujanie Francuskiej.
2,3 tony ładunku na orbicie
Udoskonalona wersja rakiety Vega otrzymała potężniejszy silnik i pojemniejszą kapsułę ładunkową. Pojazd może wynieść do 2,3 tony ładunku na wysokość do 700 kilometrów nad Ziemią. Podczas pierwszego lotu, na pokładzie Vegi-C znalazł się włoski satelita LARES-2, którego zadaniem będzie badanie sił grawitacji na orbicie Ziemi.
Jak tłumaczy dyrektor generalny ESA Josef Aschbacher, Vega-C została stworzona właśnie w tym celu.
- Satelity obserwacyjne Ziemi monitorują puls naszej planety dla wielu dziedzin: rolnictwa, leśnictwa, monitoringu katastrof naturalnych i zmian klimatycznych - wylicza.
Dyrektor ESA wskazuje, że około 70 procent wszystkich danych opiera się na pomiarach satelitarnych, a przestrzeń kosmiczna jest niezwykle ważna dla zrozumienia naszego klimatu i naszej planety. Vega-C to środek transportu dla tych kluczowych satelitów.
"To był dla nas szczególny moment"
Dziewiczy lot Vegi-C zbiegł się w czasie z ujawnieniem pierwszych zdjęć kosmosu wykonanych przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba. Zdjęcia zostały ujawnione we wtorek, dając nam niepowtarzalną okazję do zajrzenia w dotychczas niedostępne głębiny kosmosu.
- Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba został wyniesiony na orbitę za pomocą rakiety nośnej ESA Ariane-5, a jego wystrzelenie miało miejsce w zeszłym roku w dzień Bożego Narodzenia, 25 grudnia. To był dla nas szczególny moment - wspomina Aschbacher. - NASA przekazała nam ten cenny ładunek, abyśmy mogli wystrzelić go z Gujany Francuskiej w Kourou.
Jak zaznacza dyrektor ESA, kosmodrom ten charakteryzuje się szczególnym położeniem geograficznym - znajduje się on bardzo blisko równika. Dzięki temu podczas startu do dodatkowego rozpędzenia rakiety można wykorzystać obrót Ziemi wokół własnej osi, co ułatwia wynoszenie na orbitę dużych, ciężkich ładunków.
Źródło: Reuters, ESA