Dwie nowe planety zostały odkryte w odległości 16 lat świetlnych od Układu Słonecznego. Ciała niebieskie zwróciły uwagę naukowców z kilku powodów: mają one podobną masę, co Ziemia, a ponadto znajdują się w ekosferze swojej gwiazdy. Badacze podejrzewają, że mogą spełniać przynajmniej część kryteriów niezbędnych do rozwoju życia na ich powierzchni.
Wraz z rozwojem technik obserwacyjnych i pomiarowych dowiadujemy się coraz więcej o egzoplanetach - planetach położonych poza Układem Słonecznym. Chociaż większość z nich to surowe i nieprzyjazne dla życia światy, od czasu do czasu naukowcom udaje się zaobserwować ciała niebieskie, które potencjalnie mogą nadawać się do zamieszkania. Dwa z nich zostały opisane na łamach czasopisma "Astronomy & Astrophysics".
Bliskie sąsiadki Ziemi
Planety zostały zaobserwowane przez zespół naukowców kierowany przez badaczy z Instytutu Astrofizyki Wysp Kanaryjskich (IAC). Odkrycia dokonano na podstawie danych z dwóch instrumentów pomiarowych: ESPRESSO oraz CARMENES. W latach 2017-2021 prowadziły one obserwacje gwiazdy GJ 1002, czerwonego karła znajdującego się w odległości 16 lat świetlnych od Układu Słonecznego. Jak się okazało, tuż obok GJ 1002 orbitowały dwie planety.
Obydwa ciała niebieskie mają masę podobną do masy Ziemi. GJ 1002b, zlokalizowana bliżej gwiazdy, potrzebuje zaledwie 10 dni, aby całkowicie ją obiec. W przypadku nieco dalszej planety GJ 1002c okres ten wynosi nieco ponad 21 dni. Co istotne, znajdują się one w ekosferze gwiazdy - strefie, w której obrębie na planetach mogą panować warunki fizykochemiczne umożliwiające rozwój i utrzymanie procesów życiowych.
- GJ 1002 jest czerwoną gwiazdą karłowatą, o masie równej zaledwie jednej ósmej masy Słońca - wyjaśnia Vera María Passegger, współautorka artykułu. - Jest to dość chłodna, słaba gwiazda.
Znamy ich coraz więcej
Jak opowiada główny autor badania, Alejandro Suárez Mascareño, planety podobne do Ziemi wcale nie są wyjątkowym zjawiskiem.
- Wydaje się, że natura bardzo chce nam pokazać, że planety podobne do Ziemi występują powszechnie - wyjaśnia.
GJ 1002 znajduje się na tyle blisko Układu Słonecznego, że obie planety są doskonałymi kandydatami do przeanalizowania składu ich atmosfer na podstawie światła odbitego lub emisji termicznej.
- W przyszłości moglibyśmy wykorzystać spektrograf ANDES Europejskiego Obserwatorium Astronomicznego, by zbadać obecność tlenu w atmosferze GJ 1002c - zauważa Jonay I. González Hernández, współautor pracy. Naukowcy wskazują również, że ciała niebieskie nadają się do obserwacji w ramach nachodzącego projektu LIFE, którego celem jest poszukiwanie przyjaznych dla życia egzoplanet.
Źródło: Science Alert, IAC
Źródło zdjęcia głównego: Alejandro Suárez Mascareño/Inés Bonet