Niska temperatura, jaka panuje w rejonie półwyspu Cape Cod w stanie Massachusetts, spowodowała, że żółwie morskie masowo wpadają w stan wychłodzenia. Odnaleziono ponad 80 martwych osobników, głównie zagrożonych wyginięciem żółwi zatokowych.
Jak poinformował dziennik "Cape Cod Times" Robert Prescott, dyrektor rezerwatu Massachusetts Audubon Society’s Wellfleet Bay Wildlife Sanctuary, od środy do piątku na plażach znaleziono 219 żółwi.
Niestety, nie wszystkie zwierzęta przeżyły. W środę rano znaleziono 87 osobników, większość z nich przetrwała. W czwartek odkryto 82 martwe żółwie. Zwierzęta znajdowano na plażach zatoki przylądka Cod, w pobliżu miast Brewster, Orleans i Eastharm. Większość z nich to żółwie zatokowe, zaklasyfikowane przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody (IUCN) jako gatunek szczególnie zagrożony wyginięciem.
- To wyglądało, jakby bardzo szybko zamarzły, miały płetwy w dziwnych pozycjach, jakby pływały - powiedział Prescott. Na pierwsze zwierzęta w stanie hipotermii natrafiono 22 października.
Happy #Thanksgiving to all the volunteers patrolling #CapeCod beaches today looking for cold-stunned sea #turtles #MassAudubon #Wellfleet sanctuary director Bob Prescott w 297 lb loggerhead that came ashore Wednesday @capecodtimes pic.twitter.com/hsa5ZF7Kx4
— Doug Fraser (@dougfrasercct) 22 listopada 2018
Zimno je unieruchamia
Jak wszystkie gady, żółwie są zwierzętami zmiennocieplnymi - temperatura ich ciała zależy od temperatury otoczenia. Kiedy woda staje się chłodniejsza niż 10 stopni Celsjusza, zdolności ruchowe zwierząt maleją. Żółwie są wypychane na powierzchnię morza, potem woda wyrzuca je na brzeg. Przy nocnych mrozach niezdolne do ruchu gady nie mają szans na przetrwanie.
Żółwie w stanie hipotermii są zabierane do rezerwatu Massachusetts Audubon Society’s Wellfleet Bay Wildlife Sanctuary. Temperatura ciała gadów, którym udało się przetrwać, wynosiła około 18-22 stopni. Jeden z wyrzuconych na brzeg osobników miał temperaturę na poziomie zaledwie 8,3 stopnia.
Rocznie w hipotermię zapada około 600 żółwi
Jak informuje NOAA (Amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Meteorologiczna), żółwie zatokowe są gatunkiem, który najszybciej popada w hipotermię. Najwięcej wychłodzonych zwierząt widuje się właśnie w rejonie przylądka Cod. W ostatnich latach w okresie od późnego października do grudnia znajdowanych jest tam średnio 600 żółwi różnych gatunków. Prescott oszacował, że do świąt Bożego Narodzenia ich liczba może wzrosnąć do co najmniej tysiąca.
Żółwie zatokowe są najmniejsze spośród wszystkich żółwi morskich. Ich karapaks (grzbietowa część pancerza) dochodzi średnio do 58-70 centymetrów. Dorosłe osobniki ważą około 40 kilogramów. Występują u wschodnich wybrzeży Stanów Zjednoczonych, w rejonie Zatoki Meksykańskiej i Morza Karaibskiego.
Autor: ao / Źródło: capecodtimes.com, NOAA, accuweather.com, massaudubon.org
Źródło zdjęcia głównego: U.S. Fish and Wildlife Service Southeast Region/Wikipedia (CC BY 2.0)