Zimni ogrodnicy to zjawisko klimatyczne spotykane co roku w połowie maja. Związane jest ze zmianą cyrkulacji powietrza nad Europą. Sprawdź, dlaczego ten fenomen jest ważny dla ogrodników oraz skąd wzięła się jego nazwa.
Zjawisko zimnych ogrodników, zwane też zimną Zośką, to fenomen klimatyczny spotykany w środkowej Europie. Dochodzi do niego, kiedy po okresie utrzymania się wyżu barycznego nad Środkową i Wschodnią Europą, a i także nad Polską, zmienia się cyrkulacja atmosferyczna. Wyż słabnie, a jego miejsce zajmuje niż baryczny, przynoszący zimne powietrze z obszarów polarnych.
Zimni ogrodnicy 2020
Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, powołując się na Obserwatorium Astronomiczne Uniwersytetu Jagiellońskiego, analiza danych z lat 1881-1980 pokazała, że w 95 spośród tych lat zaobserwowano istotne ochłodzenia w okresie od 1 do 25 maja. Aż w dziewięciu latach spadek temperatury z dnia na dzień przekraczał dziesięć stopni Celsjusza. Dzięki tym danym ustalono, że największe prawdopodobieństwo ochłodzenia występuje między 10 a 17 maja i wynosi ono aż 34 procent.
Skąd wzięła się nazwa zimnych ogrodników? To święty Pankracy, którego wspomnienie przypada na 12 maja, św. Serwacy (13 maja) oraz św. Bonifacy (14 maja). Zimna Zośka, czyli św. Zofia, ma swoje święto 15 maja. Tego samego dnia wspomina się też świętego Izydora, zwanego też Oraczem, który jest patronem rolników, a także orędownikiem w czasie suszy.
Zwiastują koniec przymrozków
Jak głoszą staropolskie przysłowia i wierzenia ludowe, te dni to ostatni moment, kiedy mogą pojawić się przymrozki. To ważna informacja dla ogrodników i botaników. Po tych dniach chłód jeszcze może się nasilać, ale nie w takim stopniu, by stwarzać zagrożenie dla roślin.
Chłód już do nas dotarł
W poniedziałek przez Polskę przechodzi front atmosferyczny. Za nim zaczęło do nas płynąć chłodniejsze powietrze znad Arktyki.
- Teraz mamy taką sytuację, że napływa do nas bardzo chłodne arktyczne powietrze z północy i nie jest to sytuacja nienaturalna. Trochę rzadziej spotykane, ale takie napływy masy powietrza są obserwowane i są dosyć typowe, jeżeli chodzi o maj - powiedział rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski. - Stąd między innymi coś takiego, jak zimni ogrodnicy czy zimna Zośka - zauważył.
Autor: dd/map / Źródło: IMGW, tvnmeteo.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Dan Keck/Public domain