Zima w Wielkiej Brytanii była wyjątkowa - supersłoneczna, bardzo ciepła

Brytyjscy meteorolodzy we wstępnych analizach, których wyniki opublikowano pod koniec lutego, doszli do wniosku, że zima 2014/2015 ma szansę zostać uznana za najbardziej słoneczną w historii pomiarów prowadzonych od 1929 roku. Do 25 lutego w Wielkiej Brytanii naliczono w sumie 189 godzin ze słońcem. Wartość ta dorównuje rekordowi z 2001 roku.

Analizy aury panującej w całym okresie zimy meteorologicznej (trwającej do 28 lutego) trwają, jednak możemy się spodziewać, że lada moment Met Office ogłosi nowy rekord.

Rok temu sytuacja pogodowa była zupełnie inna. Meteorolodzy ogłosili, że zima była rekordowo mokra. Spadło wtedy 544 l/mkw. deszczu, czyli aż o 65 proc. więcej od średniej wieloletniej (1981-2010). Duża dawka deszczu wywołała liczne powodzie.

Zobacz relacje z powodzi, jaka miała miejsce rok temu w Wielkiej Brytanii:

Dla porównania - zima 2014/2015 przyniosła opady rzędu 375 l/mkw. Wartość ta jest o osiem procent powyżej średniej. Częściami kraju, które zanotowały opady mniejsze od średniej, były południe, wschód i północny-wschód Anglii. Natomiast w Szkocji ostatnia zima zapisze się w historii jako jedna z najbardziej mokrych od 1910 roku.

Stosunkowo dużą dawkę deszczu przyniosły burze. Temu zjawisku towarzyszy krótki, ale nawalny opad. Co ważniejsze - zarówno przed burzą, jak i po niej wychodzi słońce. To stąd wzięło się tak dużo słonecznych dni, pomimo że padało powyżej średniej. Interesujące jest to, że już rok temu zaobserwowano zwiększającą się liczbę burz w sezonie zimowym. Świadczy to o ocieplaniu się chłodnej pory roku w rejonie Wysp Brytyjskich.

Jeśli chodzi o temperaturę powietrza, to wstępne analizy pokazują, że była ona wyższa od średniej, która wynosi 3,7 st. C, aż o 3,8 st. C. Dlatego tu też można liczyć na rekord, który należy do zeszłej zimy. Wtedy średnia temperatura powietrza wyniosła 5,2 st. C.

Autor: AD/map / Źródło: Met Office