Czy grillowanie może być zdrowe? - Ależ oczywiście - przekonuje dietetyczka Aneta Łańcuchowska i podpowiada co wrzucić na ruszt, żeby cieszyć się wspaniałym smakiem i nie przytyć podczas tych kilku wolnych dni.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) pod koniec zeszłego roku roku zaalarmowała, że przetworzone mięso, zwłaszcza to grillowane, jest rakotwórcze. Spokojnie, z powodzeniem możemy zjeść zdrowy stek, kiełbaskę czy karkówkę, jeśli spełnimy kilka warunków.
Kilka warunków udanego grilla
Po pierwsze - nie ma nic złego w mięsie, jeśli jest to mięso wysokiej jakości - przekonuje Łańcuchowska. Dla osób na diecie najlepszym rozwiązaniem będzie kurczak lub indyk. Żeby nie były suche, koniecznie je zamarynujmy np. w soku z cytryny czy occie balsamicznym.
Po drugie - grillujmy na tackach. Nigdy nie grillujmy bezpośrednio na kratce, bo wtedy ten tłuszcz, który będzie kapał na węgiel będzie wydzielał substancje rakotwórcze - wyjaśnia dietetyk.
Po trzecie grillujmy na węglu drzewnym i nigdy nie stosujmy podpałek z kolorowych gazet. Używajmy białego papieru.
Po czwarte grillujmy warzywa. - Najlepiej takie, które mają mało wody, jak papryka, cukinia, bakłażan, pieczarki - podpowiada Łańcuchowska. Dzięki temu nasz grillowy posiłek będzie zdrowszy.
Po piąte - stosujmy zioła, które ułatwiają trawienie: tymianek, rozmaryn czy bazylię. Dzięki nim potrawy będą smaczniejsze, a my nie będziemy czuć ciężkości na żołądku.
Co po grillu?
Zdarza się, że przesadzimy z ilością grillowanego mięsa. Czujemy się ociężali, mamy problem z trawieniem. Co wtedy zrobić?
Wypijmy zioła ułatwiające trawienie np. miętę czy koper włoski. Zalewamy zioła gorącą wodą, parzymy trzy minuty i gotowe.
Autor: mar / Źródło: TVN Meteo Active