Gwałtowny atak zimy sparaliżował w czwartek komunikację w Austrii, na Słowacji, w południowych Czechach i na północy Węgier. W ciągu kilku godzin w całym rejonie spadło 30 centymetrów śniegu. Policja apeluje do zmotoryzowanych o pozostawienie samochodów w domach. Według synoptyków Austrii, Słowacji i Węgier, tak intensywne opady śniegu zdarzają się zaledwie raz na dziesięć lat.
Policja zaapelowała do kierowców, aby nie wyjeżdżali na drogi północnej Austrii, południowej Słowacji i północnych Węgier.
Autostradą tylko w łańcuchach
Zablokowana jest autostrada A1 z Wiednia do granicy z Niemcami. Autostrada A2 z Wiednia na Graz i dalej do granicy w Włochami dostępna jest tylko w łańcuchach zakładanych na koła samochodów. Z powodu licznych wypadków zamknięto obwodnicę Wiednia A 21 i słowacko-węgierskie przejścia graniczne w Rajce i w Hegyesalom. Nieczynne jest inne słowacko-węgierskie przejście Medvedov-Vamosszabadi. Policja kieruje ciężarówki na parkingi.
Wiedeń w zaspach
Austriacka policja mówi o śnieżnym chaosie. W Wiedniu śnieg zablokował dziesiątki aut w piętnastu z 23 dzielnic. Bez opóźnień kursuje jedynie metro. Po kilku godzinach walki ze śniegiem skapitulowało lotnisko w podwiedeńskim Schwechacie. Ruch lotniczy przejmują lotniska w Grazu i Linzu. W Burgenlandzie opady śniegu i połamane drzewa przerwały linie energetyczne. Setki gospodarstw nie mają prądu. Drogi pierwszej i drugiej kategorii odśnieżania są nieprzejezdne. W Alpach obowiązuje trzeci, w pięciostopniowej skali, stopień zagrożenia lawinowego.
Bratysława sparaliżowana
Słowacka policja zaapelowała do mieszkańców Bratysławy, aby nie wyjeżdżali samochodami na ulice stolicy. Miasto zostało zasypane śniegiem. Nie kursuje komunikacja autobusowa i tramwajowa. Wykoleiło się kilka tramwajów. Z powodu wielu stłuczek główne ulice zostały zatarasowane przez kolumny stojących samochodów. Ciężarówki zablokowały obwodnice i tunel Sitina. Drogowcy odśnieżają jedynie ulice prowadzące do szkół i szpitali.
W południowych i zachodnich Czechach międzynarodowe połączenia tranzytowe z Austrią i Niemcami blokują ciężarówki, które nie mogą pokonać podjazdów.
Najgorzej na Węgrzech
Najtrudniejsza sytuacja panuje jednak na Węgrzech w żupach (województwach): Gyor-Moson-Sopron i Veszprem na północy kraju, gdzie do południa spadło już 30 centymetrów śniegu. Śnieg pada nieprzerwanie od kilkunastu godzin, a silny wiatr powoduje zamiecie i zawieje śnieżne.
Opóźnienie krajowych i międzynarodowych pociągów sięga kilku godzin. Nie kursują autobusy. Na zaśnieżonych autostradach ugrzęzły liczne ciężarówki. Ciężkie pługi nie mogą przedostać się przez kolumny TIR-ów i odśnieżać tras tranzytowych, które pokryła gruba warstwa śniegu. Nieprzejezdne są drogi pierwszej i drugiej kolejności odśnieżania. Policja radzi kierowcom aby wyjeżdżali tylko w nagłych przypadkach, zaopatrzyli samochody w łańcuchy, zabrali ciepłe napoje i koce.
Autor: mj / Źródło: PAP