Powódź błyskawiczna w austriackim Grazu przyczyniła się do poważnych szkód w mieście. Woda zalała centrum handlowe i podmyła fundamenty jednego z bloków mieszkalnych - budynek groził zawaleniem.
W poniedziałek wieczorem przez południe austriackiej Styrii przeszła strefa intensywnych opadów deszczu. Najbardziej ucierpiał Graz oraz jego okolice. W samym mieście w ciągu zaledwie pięciu godzin spadło aż 86 litrów wody na każdy metr kwadratowy - podał portal European Severe Weather Database. Taka suma jest dwukrotnie wyższa niż średnia suma opadów dla całego kwietnia. W jednej z dzielnic, Strassgang, w ciągu półtorej godziny napadało 60,8 l/mkw.
Straż pożarna interweniowała 320 razy. W akcjach brało udział 150 strażaków.
Podtopione centrum handlowe
Trudna sytuacja panowała w centrum handlowym Citypark. Woda wdarła się na parter budynku. Według informacji podanych przez strażaków, jej poziom sięgał 30 centymetrów. Sprzątanie trwało przez całą noc. W kinie ICI Kinowelt Annehof przeciekał sufit - woda kapała na podłogę.
Wdzierająca się masa wody do jednego z bloków mieszkalnych na ulicy Grieskai podmyła jego fundamenty. Istniało realne ryzyko zawalenia budynku. Straż pożarna zabezpieczała konstrukcję. Akcja zakończyła się dopiero we wtorek o 5 rano.
Woda stagnowała w przejściach podziemnych i tunelach. W jednym z nich utknął tramwaj - konieczna była ewakuacja pasażerów. Pojazd ruszył dopiero, kiedy poziom wody opadł. Szczęścia nie mieli również kierowcy dwóch samochodów, które zostały zatrzymane przez wysoki poziom wody w podziemiach. Wydostali się z aut dzięki pomocy strażaków.
Paraliż komunikacyjny
Komunikacja miejska notowała opóźnienia. Na jednej z linii tramwajowych opóźnienie sięgnęło 76 minut. Paraliż panował również w Porcie Lotniczym Graz. W pewnym momencie z lotniska nie odbywały się żadne wyloty, a przyloty były przekierowywane do portów w innych miastach.
We wtorek poziom wody na przepływającej przez miasto rzece Murze wzrósł do 4,2 metra - obowiązywał czerwony alert. Możliwe, że sytuacja nie ulegnie poprawie co najmniej przez kilka dni - wszystko za sprawą spływającej z Alp wody roztopowej.
Autor: ao/aw / Źródło: infoglitz.com