W Europie trwa "przepychanka" wyżów i niżów. Wpływa to na pogodę w Polsce, która jest na skraju obu ośrodków barycznych. Niestabilna sytuacja powoduje, że prognozowana aura na koniec marca stoi pod znakiem zapytania.
Na północy kontynentu znajdują się układy niskiego ciśnienia. Jest ich bardzo dużo, co wpływa na niestabilność w pogodzie, tym bardziej, że na południu Europy rozbudowały się wyże.
- Północna część kontynentu jest zdominowana chłodem. Dociera to również do Polski. Front dzieli nasz kraj na chłodniejszą północ, ciepło wdziera się na południe - powiedziała Anna Dec, prezenterka TVN Meteo. Niepewna sytuacja pogodowa sprzyja wymianie mas powietrza nad Polską. Niskie ciśnienie we wtorek wpływa na obniżenie koncentracji i senność.
- Niże kłócą się w wyżami, przepychają się między sobą - opisała Dec.
Niestabilna pogoda
To niezdecydowanie wyżów i niżów oddziałuje na bieżącą pogodę, jak i na przyszłą. Prognozy przez to mogą szybko się zmieniać. Według najnowszych prognoz już niebawem odpoczniemy na chwilę od opadów, które o tej porze roku lubią się zmieniać. Deszczowa będzie jeszcze środa i czwartek, kiedy to w południowej i centralnej Polsce może spaść do 10 litrów wody na metr kwadratowy. Na północy i miejscami na zachodzie będzie pogodnie. Synoptycy zapowiadają, że w piątek będzie bardzo pogodnie, zaznaczając, że pogoda cały czas jest niezdecydowana i dynamiczna, a prognozy mogą się zmieniać. Tego dnia popadać może jedynie na Podkarpaciu. W weekend opady ominą jedynie zachodnią część kraju. W pozostałych regionach prognozujemy przelotne opady deszczu, ale również możliwe przejaśnienia.
Huśtawka temperatury
Początek wiosny charakteryzuje się niestabilnymi i znacznymi wahaniami temperatury. W zeszły weekend i w poniedziałek mieliśmy około 10 stopni Celsjusza, miejscami jedynie 6. Jednak we wtorek spodziewamy się maksymalnie 15 stopni. Tymczasem to ocieplenie jest zaledwie jednodniowe.
- W środę zrobi się trochę chłodniej - zapowiedziała Dec.
W środę odnotujemy do 12 st. C na Podkarpaciu. Na czwartek i piątek temperatura wzrośnie do 13-14 stopnie na południu kraju. W sobotę spodziewamy się maksymalnie 12 stopni, jednak najchłodniej zrobi się w niedzielę, kiedy w najcieplejszym momencie dnia będzie 10 stopni.
Zobacz całą rozmowę z Anną Dec:
Autor: AD/rp / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock, TVN Meteo