Instytut Badawczy Leśnictwa określił, że w Polsce panuje duże lub średnie ryzyko pożarowe. Ponieważ mamy obecnie falę upałów, ściółka jest mocno wysuszona, dlatego niewiele potrzeba, aby pojawił się ogień. O tym, jak należy zachowywać się w lesie, przypomina także Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej.
Zagrożenie pożarowe w lasach w znacznej części kraju, zwłaszcza na zachodzie, jest duże; bardziej na wschód średnie - ostrzega w piątek Instytut Badawczy Leśnictwa (IBL). Zagrożenie pożarowe wzrasta w związku z falą upałów i brakiem opadów.
W niemal całej Polsce zagrożenie pożarowe jest określane jako duże. W pozostałych regionach, a więc części woj. warmińsko-mazurskiego, większości Mazowsze i Opolszczyzny oraz w Małopolsce, na Podkarpaciu i Ziemi Lubelskiej zagrożenie pożarowe jest określone jako średnie.
Wilgotność ściółki gwałtownie spada
IBL podkreśla, że wilgotność ściółki w punktach pomiarowych w całym kraju spada bardzo szybko - poinformował Instytut Badawczy Leśnictwa. Są już w kraju takie miejsca, gdzie wartość ta jest poniżej 10 procent, co jest poziomem oznaczającym ekstremalną podatność na zapalenie. W praktyce oznacza to pożary, które mogą się łatwo rozprzestrzenić.
Dlatego też - ze względu na prognozowaną w najbliższych dniach temperaturę powietrza utrzymującą się powyżej 30 st. C - Instytut apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności i bardzo rozważne zachowanie podczas przebywania na obszarach leśnych.
"Wystąpienie w ciągu najbliższych dni tzw. pogody pożarowej oznacza nie tylko bardzo wysokie ryzyko powstania pożaru, ale również jego błyskawiczne rozprzestrzenianie się" - podkreśla IBL.
Instytut przypomina przy tym, że prawie wszystkie pożary lasu powstają z nieumyślnego bądź, co gorsze, ze świadomego działania ludzi przebywających w lesie lub jego sąsiedztwie, którzy nieostrożnie, lekkomyślnie lub celowo używają ognia.
Od początku kwietnia wybuchło w Polsce prawie 1300 pożarów lasu.
PSP też ostrzega
Jak przekazała Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej, w mijającym tygodniu w polskich lasach strażacy gasili już ponad 100 pożarów.
- Syntezując te informacje należy spodziewać się temperatury sięgającej 34 stopni Celsjusza oraz dalszego wysychania ściółki i poszycia w lasach. W takich warunkach wystarczy niewielki impuls energetyczny, aby wzniecić pożar - powiedział rzecznik prasowy PSP młodszy brygadier Krzysztof Batorski.
Strażacy zaapelowali między innymi o to, by nie wjeżdżać do lasu pojazdami silnikowymi.
- Rozgrzane elementy w kontakcie z wysuszonym materiałem roślinnym mogą być źródłem pożaru. Nie używajmy otwartego ognia i wstrzymajmy się od palenia wyrobów tytoniowych - zaznaczył rzecznik PSP. Dodał, że pożar w lesie rozwija się błyskawicznie, produkując dużo dymu.
- Człowiek w takiej sytuacji traci orientację przestrzenną i może zginąć przez zatrucie dymem lub bezpośrednio w płomieniach. Gdy zauważymy pożar, natychmiast wzywajmy służby ratownicze i ewakuujmy się z zagrożonego obszaru. Bądźmy rozważni podczas leśnych wędrówek i zwracajmy uwagę na niebezpieczne zachowania innych osób - powiedział.
Strażacy zwrócili również uwagę, że w pożarach lasu giną zwierzęta i rośliny - "ekosystem, który tworzy się przez dziesiątki, a nawet setki lat".
Zaapelowali również o słuchanie komunikatów i prognoz także ze względu na to, że panująca pogoda sprzyja występowaniu burz, którym towarzyszą niebezpieczne wyładowania atmosferyczne, intensywne opady deszczu i gradu, a także silny i porywisty wiatr.
Autor: kw/dd / Źródło: PAP, IBL
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/IBL