Zniszczone drogi, powywracane samochody, ewakuacje. Mieszkańcy Madery zmagają się z niebezpieczną pogodą. Dla wielu miejsc wydano alerty przed ulewami i silnymi porywami wiatru.
Gwałtowna pogoda daje o sobie znać na terenie całego portugalskiego archipelagu. Jednym z najbardziej dotkniętych miast jest Machico, położone we wschodniej części wyspy Madera.
Opady deszczu w czwartek były tak intensywne, że zniszczyły niektóre drogi. Strumienie wody przepływające przez ulice wywróciły i przeniosły w inne miejsce dwa samochody. Na ulicach zalega błoto i gałęzie drzew.
Rodziny z niektórych domów zostały ewakuowane. Rząd zapewnił pomoc poszkodowanym mieszkańcom.
Czerwone alarmy
Niemal cała wyspa objęta jest alertami meteorologicznymi. Portugalski Instytut Morza i Atmosfery (IPMA) dla wielu miejsc wydał ostrzeżenia trzeciego stopnia w trzystopniowej rosnącej skali przed intensywnymi opadami deszczu. Najbardziej zagrożona jest nimi północ.
Obowiązują również alarmy drugiego stopnia przed silnym wiatrem. Przewidywane są porywy do 90 kilometrów na godzinę. Fale morskie mogą osiągać wysokość od pięciu do sześciu metrów.
Jak wyjaśniają lokalne media, niebezpieczne zjawiska pogodowe przynosi burza Filomena, która z kolei w kontynentalnej części Portugalii objawia się niską temperaturą. Dla większości regionów wydano alerty przed mrozem. W czwartek minimalna temperatura we wschodniej części kraju wyniosła -8 stopni Celsjusza.
Autor: ps / Źródło: Observador, meteoalarm.eu, wetteronline.de, tvnmeteo.pl