Wielki Obłok Magellana przepłynął przez Drogę Mleczną, namieszał w halo, a świat otrzymał mapę, jakiej nie było

[object Object]
Animacja cefeid urodzonych w Drodze Mlecznej i porównanie z obecnym widokiem Galaktyki (Jan Skowron/OGLE/Astronomical Observatory, University of Warsaw)Jan Skowron/OGLE/Astronomical Observatory, University of Warsaw
wideo 2/3

Naukowcy z Uniwersytetu Harvarda i Uniwersytetu Arizony opracowali mapę najodleglejszych miejsc Drogi Mlecznej. Dzięki ruchowi Wielkiego Obłoku Magellana odkryli, że niedaleko naszej galaktyki może znajdować się skupisko ciemnej materii.

Astronomowie korzystający z danych teleskopów NASA i ESA (Europejskiej Agencji Kosmicznej) opublikowali nową mapę najbardziej oddalonego regionu naszej galaktyki. Obszar ten, znany jako galaktyczne halo, znajduje się poza wirującymi spiralnymi ramionami, które tworzą rozpoznawalny dysk Drogi Mlecznej. W tym regionie kosmosu nie widać zbyt wielu gwiazd. Chociaż halo może wydawać się puste, naukowcy podejrzewają, że zawiera ogromne ilości ciemnej materii - tajemniczej i niewidzialnej "substancji", która może stanowić większość masy we wszechświecie.

Jak statek na wodzie

Nowa mapa Drogi Mlecznej ujawnia, jak galaktyka, zwana Wielkim Obłokiem Magellana (LMC), "przepłynęła" przez obszar Drogi Mlecznej. Za LMC pozostał ślad w postaci pojedynczych gwiazd. Obecnie LMC znajduje się około 160 tysięcy lat świetlnych od Ziemi i około 200-325 tysięcy lat świetlnych od centrum galaktyki.

Wewnętrzne części halo zostały odwzorowane z dużą dokładnością. Jest to jednak pierwsza mapa, która daje także obraz zewnętrznych regionów halo. Już wcześniejsze badania wskazywały na istnienie tego śladu, ale dopiero najnowsza mapa potwierdza jego obecność i oferuje szczegółowe informacje na temat jego kształtu, wielkości i lokalizacji.

To zaburzenie w halo daje astronomom możliwość zbadania czegoś, czego nie mogą obserwować bezpośrednio - ciemnej materii. Ciemna materia nie emituje, nie odbija ani nie pochłania światła, jednak jej wpływ jest obserwowany w całym wszechświecie. Uważa się, że tworzy ona swego rodzaju "rusztowanie", na którym budowane są galaktyki. Bez bez niego istniałoby niebezpieczeństwo, że w czasie obracania się galaktyk doszłoby do ich rozpadu. Szacuje się, że ciemna materia występuje we wszechświecie pięć razy częściej niż materia, która emituje lub oddziałuje ze światłem.

Chociaż istnieje wiele teorii na temat natury ciemnej materii, wszystkie wskazują, że powinna ona być obecna w halo Drogi Mlecznej. Naukowcy twierdzą, że jeśli istotnie się tam znajduje, to gdy LMC żegluje przez ten region, powinien pozostawić w niej ślad. Uznano więc, że ślad, który zaobserwowano na nowej mapie gwiazd, stanowi zarys tego zaburzenia ciemnej materii. Naukowcy porównali pozostałe gwiazdy do liści, które unoszą się na powiechrzni oceanu i zmieniają swoją pozycję w zależności od poruszania się "wody".

Potencjalne zderzenie

Interakcja między ciemną materią a Wielkim Obłokiem Magellana ma duże konsekwencje dla naszej galaktyki. Gdy LMC okrąża Drogę Mleczną, grawitacja ciemnej materii wciąga LMC i spowalnia ją. To sprawia, że orbita galaktyki karłowatej staje się coraz mniejsza. Naukowcy oszacowali, że za około 2 miliardy lat LMC ostatecznie zderzy się z Drogą Mleczną. Tego typu fuzje mogą być kluczowym czynnikiem napędzającym rozwój masywnych galaktyk w całym wszechświecie. Astronomowie są także zdania, do ostatniego podobnego zderzenia z inną małą galaktyką doszło około 10 miliardów lat temu.

Nowa mapa Drogi Mlecznej (NASA / ESA / JPL-Caltech / Conroy et. glin. 2021)NASA / ESA / JPL-Caltech / Conroy et. glin. 2021

- To odbieranie energii mniejszej galaktyce jest nie tylko powodem, dla którego LMC łączy się z Drogą Mleczną, lecz także dla którego wszystkie galaktyki się łączą - powiedział Rohan Naidu, doktorant astronomii na Uniwersytecie Harvarda i współautor nowej pracy. - Zaburzenie widoczne na naszej mapie naprawdę potwierdza, że nasze podstawowe domysły dotyczące łączenia się galaktyk mogą trafiać w sedno - cieszył się.

Autorzy artykułu uważają również, że nowa mapa - wraz z dodatkowymi danymi i analizami teoretycznymi, może stanowić test dla różnych domysłów dotyczących natury ciemnej materii - takich jak to, czy składa się ona z cząstek (jak zwykła materia), a jeśli tak, to jakie są ich właściwości.

- Można to zobrazować wyobrażeniem, że ślad ciągnący się za łodzią będzie inny w zależności od materiału, po jakim łódź się porusza - powiedział Charlie Conroy, profesor Uniwersytetu Harvarda i astronom z Centrum Astrofizyki Harvard & Smithsonian, współautor badania. - W tym przypadku właściwości śladu są określane przez teorię ciemnej materii, którą stosujemy - dodał.

Zbadać ciemną materię

Conroy wraz z zespołem zmapowali pozycje ponad 1,3 tysiąca gwiazd w halo. Największym wyzwaniem było zmierzenie dokładnej odległości od Ziemi do dużej części tych gwiazd.

Po zidentyfikowaniu gwiazd zespół zaczął szukać obiektów należących do klasy gwiazd olbrzymów o specyficznej "sygnaturze" światła, którą miał wykryć teleskop kosmiczny NEOWISE (służący do wykrywania potencjalnego zagrożenia dla naszej planety). Dzięki znajomości właściwości niektórych gwiazd, zespół mógł określić ich odległości od Ziemi i stworzyć nową mapę.

Mapa pokazuje obszar zaczynający się około 200 tysięcy lat świetlnych od centrum Drogi Mlecznej - czyli mniej więcej tam, gdzie według przewidywań miał zacząć rozciągać się ślad LMC. Szerokość zmapowanego obszaru to około 125 tysięcy lat świetlnych.

Do stworzenia mapy naukowców zainspirowali astrofizycy z Uniwersytetu Arizony, którzy tworzyli modele komputerowe przewidujące, jak powinna wyglądać ciemna materia w galaktycznym halo.

Jeden z modeli, uwzględniony w nowych badaniach, dotyczył ogólnej struktury śladu i jego położenia. Gdy dane potwierdziły, że model jest poprawny, zespół mógł zająć się innymi niewiadomymi. Uznano, że LMC znajduje się prawdopodobnie na swojej pierwszej orbicie przebiegającej wokół Drogi Mlecznej. Gdyby obiekt wykonał więcej okrążeń wokół Drogi Mlecznej, kształt i położenie śladu byłyby zupełnie inne niż obecnie. Astronomowie uważają, że LMC powstało w tym samym środowisku, co Droga Mleczna i inna pobliska galaktyka - M31. Twierdzą też, że najprawdopodobniej jest u końca pierwszego obrotu wokół naszej galaktyki. Jak podali, następna orbita LMC będzie znacznie mniejsza ze względu na interakcję z Drogą Mleczną.

Nowa mapa daje astronomom rzadką okazję do zbadania właściwości ciemnej materii, znajdującej się w naszej galaktyce. Teraz zespół z Arizony będzie chciał przeprowadzić symulacje wykorzystujące różne teorie ciemnej materii, aby zobaczyć, która z nich najlepiej pasuje do śladu obserwowanego w gwiazdach.

- To naprawdę szczególne okoliczności, które złożyły się na ten scenariusz. Dzięki nim mamy szansę przetestować nasze teorie dotyczące ciemnej materii. Ale możemy wykonać ten test tylko dzięki połączeniu nowej mapy i symulacji, którą stworzyliśmy - powiedziała Gurtina Besla, współautorka badania i profesor nadzwyczajna na Uniwersytecie Arizony.

Autor: kw/map / Źródło: NASA, sciencedaily.com

Źródło zdjęcia głównego: NASA / ESA / JPL-Caltech / Conroy et. glin. 2021

Pozostałe wiadomości

Przed nami gorące dni. Uderzenie upału w weekend i na początku tygodnia poczuje tylko część z nas, ale później termometry pokażą ponad 30 stopni Celsjusza w całej Polsce. Bardzo wysokiej temperaturze w niektórych regionach będą towarzyszyć burze.

Upał najpierw odczuje tylko część z nas. Później żar rozleje się na cały kraj

Upał najpierw odczuje tylko część z nas. Później żar rozleje się na cały kraj

Źródło:
tvnmeteo.pl

IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Synoptycy ostrzegają przed wysoką temperaturą, która w weekend miejscami może osiągnąć 32 stopnie w cieniu. Prognozują także burze, które mogą być na tyle gwałtowne, że wyrządzą szkody.

Weekend pod znakiem groźnej pogody. Ostrzeżenia IMGW przed upałem i burzami

Weekend pod znakiem groźnej pogody. Ostrzeżenia IMGW przed upałem i burzami

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Z powodu aktywności wulkanu Etna na Sycylii czasowo zamknięte zostało lotnisko w Katanii, jedno z głównych na wyspie. Linia lotnicza Ryanair odwołała w piątek część lotów do i z tego miasta. Przed godziną 17 w piątek lotnisko wznowiło działalność.

Ryanair odwołał część lotów po wybuchu Etny

Ryanair odwołał część lotów po wybuchu Etny

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, euronews.com, aeroporto.catania.it

Doszło do erupcji sycylijskiego wulkanu Etna. Z krateru wydobyły się ogromne ilości pyłu i popiołu wulkanicznego, które przysłoniły niebo. Zamknięto lotnisko w Katanii, a także wprowadzono zakaz korzystania z pojazdów dwukołowych. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagrania z Katanii.

W popularnym kurorcie popiół leci z nieba

W popularnym kurorcie popiół leci z nieba

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt 24

Po wędrówce po jednym z parków w stanie Arizona, gdzie panował ponad 40-stopniowy upał, zmarł 10-latek. Chłopiec poczuł się źle, dlatego jego krewni wezwali pomoc. Niestety w szpitalu nie udało się uratować dziecka.

10-letni chłopiec zmarł po wędrówce. Do szpitala trafił "w skrajnie krytycznym stanie"

10-letni chłopiec zmarł po wędrówce. Do szpitala trafił "w skrajnie krytycznym stanie"

Źródło:
CNN, abcnews.go.com

Beryl jest obecnie huraganem trzeciej kategorii w pięciostopniowej, rosnącej skali Saffira-Simpsona. Przyniesie intensywne opady deszczu półwyspowi Jukatan, gdzie może dojść do powodzi i osunięć ziemi. Żywioł uderzył już w Kajmany i Jamajkę, siał też spustoszenie na południowo-wschodnich Karaibach.

"Musimy podjąć ekstremalne środki ostrożności"

"Musimy podjąć ekstremalne środki ostrożności"

Źródło:
CNN, Reuters

Pogoda na dziś. Piątek 5.07 upłynie w części kraju pod znakiem słabych opadów deszczu. Pod koniec dnia miejscami możliwe są też burze. Termometry wskażą do 24 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - piątek 5.07. Niewielki deszcz w części kraju

Pogoda na dziś - piątek 5.07. Niewielki deszcz w części kraju

Źródło:
tvnmeteo.pl

Australijska policja stanowa z Terytorium Północnego znalazła szczątki 12-letniego dziecka, które miał zaatakować krokodyl. Dziewczynka zaginęła podczas kąpieli w potoku.

Znaleziono zwłoki dziecka, które miał zaatakować krokodyl

Znaleziono zwłoki dziecka, które miał zaatakować krokodyl

Źródło:
Reuters, ABC Australia, tvnmeteo.pl

Kalifornia zmaga się z pożarami. Dla blisko 30 tysięcy mieszkańców wydano nakazy ewakuacji. Władze zaapelowały do mieszkańców, aby nie odpalali fajerwerków z okazji Dnia Niepodległości. Sytuację utrudnia gorąca, sucha i wietrzna pogoda.

Blisko 30 tysięcy Kalifornijczyków z nakazami ewakuacji

Blisko 30 tysięcy Kalifornijczyków z nakazami ewakuacji

Źródło:
CBS News, BBC News, tvnmeteo.pl

Grecję nękają gwałtowne burze. Od piorunów wybuchają niegroźne pożary, a ulewny deszcz powoduje zalania i utrudnienia na drogach. Mieszkańcy kilku regionów dostali alerty ostrzegające przed groźną pogodą.

Od piorunów wybuchają pożary, mieszkańcy dostają alerty

Od piorunów wybuchają pożary, mieszkańcy dostają alerty

Źródło:
eKhatimerini, Greek Reporter, ENEX, tvnmeteo.pl, pelop.gr

Po ulicach peruwiańskiego miasta Santa Anita biegał byk. Zwierzę wywołało niemały popłoch wśród pieszych i kierowców. Groźnie wyglądające zdarzenie zarejestrowała kamera.

Byk biegał po ulicach miasta. Zwierzę strąciło mężczyznę z roweru

Byk biegał po ulicach miasta. Zwierzę strąciło mężczyznę z roweru

Źródło:
Reuters, LaRepublica.pe

W hiszpańskiej Andaluzji żar leje się z nieba. W czwartek termometry mogą pokazać miejscami nawet 43 stopnie Celsjusza. Jest tak gorąco, że pracownicy Czerwonego Krzyża rozdają wentylatory, aby pomóc biedniejszym ludziom w walce z upałami.

W Andaluzji ma być tak gorąco, że rozdają wentylatory

W Andaluzji ma być tak gorąco, że rozdają wentylatory

Źródło:
ENEX,larazon.es

Położony na włoskiej wyspie wulkan Stromboli uaktywnił się i wyrzucił w powietrze fontannę lawy. W wyniku tego zdarzenia część krateru się zawaliła. To jeden z najbardziej aktywnych wulkanów na świecie.

Włoski wulkan Stromboli wyrzucił w powietrze strumień lawy. Nagranie

Włoski wulkan Stromboli wyrzucił w powietrze strumień lawy. Nagranie

Źródło:
Reuters,volcanodiscovery.com

Najstarsze malarstwo figuratywne na świecie odkryli w indonezyjskiej prowincji Celebes Południowy badacze z Australii i Indonezji - poinformowała stacja BBC. Naskalne malowidła liczą ponad 52 tysiące lat. - To najstarszy istniejący dowód na opowieść - powiedział profesor Maxime Aubert z Griffith University w Australii, jeden z odkrywców.

Odkryto najstarsze malarstwo figuratywne na świecie. Liczy co najmniej 52 tysiące lat

Odkryto najstarsze malarstwo figuratywne na świecie. Liczy co najmniej 52 tysiące lat

Źródło:
PAP, BBC

Fala upałów nadciągnęła nad Moskwę. W środę po południu termometry w rosyjskiej stolicy pokazały 32 stopnie Celsjusza - to najwyższa wartość, jaką kiedykolwiek zanotowano tam 2 lipca. W mieście pojawiły się ciężarówki spryskujące ulice wodą.

Gorąco w Moskwie. Pobity rekord sprzed stulecia

Gorąco w Moskwie. Pobity rekord sprzed stulecia

Źródło:
Reuters, Khaleej Times

Drapanie u kotów to nie tylko kwestia wychowania. Jak pokazały badania międzynarodowego zespołu naukowców, niszczenie mebli może wynikać także z innych czynników takich, jak obecność dzieci w domu i poziom aktywności zwierzaków. Istnieje jednak wiele metod na walkę z tym zachowaniem.

Naukowcy mają sposób na to, jak oduczyć koty drapania mebli

Naukowcy mają sposób na to, jak oduczyć koty drapania mebli

Źródło:
Frontiers

Ulewy zalały Park Narodowy Kaziranga w północnych Indiach. Pod wodą znalazły się tereny zamieszkiwane przez wiele zagrożonych gatunków. Jak podały lokalne media, w powodziach utonęło 11 zwierząt. Pod wodą znalazły się także liczne miejscowości, zamieszkiwane przez ponad milion osób.

Park narodowy pod wodą. Utonęło 11 zwierząt

Park narodowy pod wodą. Utonęło 11 zwierząt

Źródło:
Reuters, Hindustan Times

Polska rakieta suborbitalna ILR-33 BURSZTYN 2K sięgnęła Kosmosu. W środę odbył się lot testowy, w którym urządzenie osiągnęło zamierzony pułap. To pierwszy tego typu sprzęt wykorzystujący przyjazny dla środowiska materiał napędowy.

Polski Bursztyn dotarł do Kosmosu. "3 lipca przejdzie do historii"

Polski Bursztyn dotarł do Kosmosu. "3 lipca przejdzie do historii"

Źródło:
PAP Łukasiewicz - Instytut Lotnictwa

Polski konsulat w Rzymie zaapelował w środę do polskich turystów wybierających się do Włoch. Jak wynika z prognoz meteorologów, na północy kraju istnieje ryzyko wystąpienia burz i ulew. Pogoda ma się pogorszyć także w centrum kraju.

Apel konsulatu we Włoszech do polskich turystów. "Doradzamy ostrożność"

Apel konsulatu we Włoszech do polskich turystów. "Doradzamy ostrożność"

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

U północnych wybrzeży Australii trwają gorączkowe poszukiwania 12-letniego dziecka, które zaginęło podczas pływania. Policja podejrzewa, że mogło zostać zaatakowane przez krokodyla.

Zaginęło 12-letnie dziecko. Mógł zaatakować je krokodyl

Zaginęło 12-letnie dziecko. Mógł zaatakować je krokodyl

Źródło:
BBC, Sky News, ABC Australia

Za nami zarówno upalne, jak i burzowe chwile. Pierwszego lipca aura w Polsce znacząco się ochłodziła i uspokoiła. Co dalej z pogodą w wakacje? Synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek sprawdziła modele prognostyczne największych ośrodków, żeby sprawdzić, jaka pogoda czeka nas w lipcu i sierpniu.

Co dalej z pogodą w wakacje. Modele z Europy, USA i Rosji są raczej zgodne

Co dalej z pogodą w wakacje. Modele z Europy, USA i Rosji są raczej zgodne

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na greckiej wyspie Kos szalał na początku tygodnia pożar, który doprowadził do ewakuacji ludności. Żywioł udało się opanować. To, jak wyglądała sytuacja na miejscu z perspektywy turysty z Polski, opowiadał na antenie TVN24 pan Wojciech.

"Pożar wzniecał się bardzo szybko, telefony w rękach, niepokój"

"Pożar wzniecał się bardzo szybko, telefony w rękach, niepokój"

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Chińscy naukowcy odkryli gatunek rośliny, która jest w stanie przetrwać na Marsie. To rodzaj mchu - Syntrichia caninervis - występujący w najtrudniejszych do życia ziemskich obszarach, między innymi na pustyni Mojave w Kalifornii, w Tybecie oraz na Antarktydzie.

Odkryto roślinę, która mogłaby rosnąć na powierzchni Marsa

Odkryto roślinę, która mogłaby rosnąć na powierzchni Marsa

Źródło:
PAP, "Guardian"

Miejscowość Cogne w Dolinie Aosty na północy Włoch została w weekend poważnie dotknięta skutkami powodzi wywołanej ulewnym deszczem. Dojazd do miejsca jest utrudniony, bo zniszczona jest jedyna droga łącząca je z doliną. Włoska minister zapowiedziała sprowadzanie tam turystów za pomocą śmigłowca, co spotkało się z falą krytyki.

Powódź zniszczyła jedyną drogę, mają sprowadzić turystów śmigłowcami

Powódź zniszczyła jedyną drogę, mają sprowadzić turystów śmigłowcami

Źródło:
PAP

Aż cztery leje kondensacyjne pojawiły się we wtorek w tym samym momencie w okolicach Krynicy Morskiej (woj. pomorskie). Dwa z nich to trąby wodne. Niezwykłe zjawiska udało się uchwycić na jednym zdjęciu.

Cztery leje kondensacyjne na niebie

Cztery leje kondensacyjne na niebie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bolid, czyli jasny meteor, rozbłysnął nad Polską w nocy z poniedziałku na wtorek. Tuż po północy niebo nad centralnymi regionami naszego kraju na chwilę stało się jasne. Jak przekazali analitycy z projektu Skytinel, którzy nagrali to zjawisko, kosmiczny gość pochodził z pasa planetoid.

Kula ognia rozświetliła nocne niebo. Co przeleciało nad Polską

Kula ognia rozświetliła nocne niebo. Co przeleciało nad Polską

Źródło:
Skytinel, tvnmeteo.pl

Kryzys sanitarny nad jeziorem Garda we Włoszech. W miejscowości Torri del Benaco w ciągu zaledwie kilku dni zanotowano setki przypadków zapalenia żołądka i jelit. Badania mikrobiologiczne wykazały obecność norowirusów w zbiornikach dookoła miasta.

W kilka dni zachorowało prawie tysiąc osób

W kilka dni zachorowało prawie tysiąc osób

Źródło:
PAP, tg24.sky.it

Wezbrany potok porwał samochód w Bieszczadach. Na pomoc ruszyli strażacy i policja, ale kierowcy nie udało się uratować. Od poniedziałku nad regionem przechodzą burze z ulewnymi opadami deszczu, a w wielu miejscach jest niebezpiecznie.

Woda porwała auto w Bieszczadach. Kierowca nie żyje

Woda porwała auto w Bieszczadach. Kierowca nie żyje

Źródło:
PAP, KP PSP Ustrzyki Dolne

Do czterech wzrosła liczba ofiar śmiertelnych ulew i burz, które w weekend przetoczyły się nad Szwajcarią. W alpejskich kantonach wciąż trwają poszukiwania kilku zaginionych osób. Region został dotknięty licznymi podtopieniami i osuwiskami.

Osuwiska zmiotły drogi, woda zalała domy. Cztery osoby nie żyją

Osuwiska zmiotły drogi, woda zalała domy. Cztery osoby nie żyją

Źródło:
Reuters, PAP