Gdy Dave Tate, mieszkaniec Laceys Creek w australijskim stanie Queensland wrócił do swojego domu, okazało się, że ma nieproszonych gości. Przez dach budynku do środka przedostały się dwa ogromne węże.
Tate znalazł węże w sypialni i salonie w poniedziałek. Jeden miał długość 2,8 metra, drugi był niewiele krótszy - 2,5 m. Ważyły 22 kilogramy. Oba były samcami i niewykluczone, że walczyły o samicę, której nie udało się odnaleźć.
Przez dziurę w suficie
Właściciel domu powiedział, że wcześniej widział, jak zwierzęta wygrzewały się w słońcu na jego dachu.
- Kiedy wróciłem, na stole kuchennym leżała duża płyta z sufitu - mówił.
Po wstępnych oględzinach stanu kuchni jego wzrok przykuł ogromny gad. Czym prędzej wezwał specjalistę z North Brisbane Snake Catchers and Relocation i, jak mówił, jego "męka skończyła się szybko". Specjalista, który przybył by odłowić gady, doszedł do wniosku, że oba należały do gatunku Morelia spilota mcdowelli - podgatunku tak zwanego pytona dywanowego lub rombowego (Morelia spilota).
- Zdecydowanie nie chciałem się z nimi obchodzić - dodał Tate.
- Te dwa węże były wyjątkowego rozmiaru w porównaniu z rozmiarami, jakie zazwyczaj się spotyka - powiedział łowca węży Steven Brown. - Właśnie wchodzimy w początek sezonu lęgowego, a węże są bardziej aktywne przy wysokiej temperaturze - mówił.
Autor: kw/dd / Źródło: BBC, Brisbane North Snake Catchers and Relocation
Źródło zdjęcia głównego: Brisbane North Snake Catchers and Relocation