Pierwsze skojarzenie z wędkowaniem? Spokój, cisza, nic się nie dzieje. Pewien wędkarz z Hawajów ma nieco inne wrażenia. Podczas połowu został zaatakowany przez rekina, który upatrzył sobie złowioną przez mężczyznę rybę.
- Krążył wokół kajaka, zaatakował moją rybę, potem uderzył w kajak... Wtedy dotarło do mnie, co się dzieje - opowiadał o dość przerażającym incydencie, który przerwał spokojne wędkowanie, Isaac Brumaghim.
Mężczyzna pływał swoim 5-metrowym kajakiem około 3 km od wybrzeża. W pewnym momencie złapał na haczyk tuńczyka. Właśnie wtedy doszło do ataku morskiego drapieżnika. Okazało się, że złowioną przez Isaaca rybę upatrzył sobie także rekin, który po prostu rzucił się na nią.
3-metrowy żarłacz "był sobą"
Mimo sporego zaskoczenia, wyrażonego niecenzuralnym okrzykiem, wędkarz nie zamierzał łatwo oddać swojej zdobyczy i próbował wciągnąć trzymanego na żyłce tuńczyka na pokład. Jednak rekin też nie chciał zrezygnować. Czując opór, po prostu uderzył w kajak. Dzięki temu to on ostatecznie przejął złowioną rybę i odpłynął.
Zdaniem specjalisty Isaac Brumaghim trafił na nie byle jakiego przeciwnika. Biolog morski Wayne Samiere ocenił, że rekin, który zaatakował wędkarza, był 3-metrowym żarłaczem tygrysim, ważącym około 200 kg. - Spotkać go twarzą w twarz to niesamowite - stwierdził naukowiec.
Dodał też, że rekin zachował się naturalnie - po prostu "był sobą". - Zestresowany tuńczyk próbował zerwać sie z linki - ryba wysyła wtedy sygnały elektryczne, a przez haczyk pewnie trochę krwawi. Dla rekina wystarczą małe sygnały tego typu, żeby zaatakował - wyjaśnił Samiere.
"Musimy jakoś żyć obok siebie"
Isaaca Brumaghima całe zdarzenie nie zniechęciło do wędkowania. Ponieważ należy on do grupy Wodnych Łowców i bierze udział w całorocznych zawodach, po spotkaniu z rekinem nie uciekł na brzeg. Złapał jeszcze dwie ryby.
37-latek jest ojcem trójki dzieci, więc usłyszał też krytyczne komentarze. - Ludzie mówią, że zachowałem sie głupio, ale rekin to część oceanu. To jego królestwo. Często je widuję. Musimy jakoś żyć obok siebie - podsumował Brumaghim.
Autor: js/rs / Źródło: CNN