Stolica Mongolii - Ułan Bator - oraz inne obszary kraju doświadczyły w niedzielę obfitych opadów śniegu. Po nich doszło do załamania pogody i wyładowań, którym towarzyszył grad i tumany kurzu.
Czerwcowy śnieg to rzadkość
Mieszkańcy regionu musieli znów wyciągnąć z szaf grubsze, zimowe ubrania. Ponieważ nie byli przygotowani na czerwcowy powrót zimowej pogody, byli zmuszeni rozpalić w piecach, aby chociaż trochę ogrzać swoje domy.
Dachy i auta pokryły się białą warstwą. Na drogach zrobiło się niebezpiecznie ślisko.
Dynamiczna, zimowa pogoda jest uważana za rzadkość o tej porze roku. Szczególnie nieprzyjemne konsekwencje spotkały mieszkańców wsi, zajmujących się uprawą roli. Opady spowolniły sezon zbiorów i spowodowały braki w uprawie pszenicy.
- To lato jest zimniejsze niż ostatnio. Jest czerwiec, a dzień przypomina chłodną jesień. Opady deszczu są niewielkie, a susza trwa cały czas. Chłodna pogoda prawdopodobnie będzie problemem dla rolników. Gospodarstwa hodowlane również napotkają trudności w czasie nadchodzącej zimy z powodu braku żywności i paszy - opowiadał Lhaama, jeden z mieszkańców Ułan Bator.
- W tym roku jest bardzo zimno. Myślę, że [...] wcześnie przyjdzie jesień. Ponieważ mieszkam w mieszkaniu, nie jest tak źle, jak w przypadku ludzi mieszkających w dzielnicach z jurtami, ale wciąż nie jest ciepło - dodał inny mieszkaniec o imieniu Dulguun.
Prognozy na najbliższe dni
Istotnie, wiosna okazała się dość chłodna i burzowa. Mongolscy meteorolodzy są zdania, że tegoroczne lato także może nieco odbiegać od normy pod względem aury.
- Od soboty w niektórych regionach centrum i wschodu będzie bardzo zimno i deszczowo. Mróz będzie łagodniejszy niż ostatnio, ale warunki w górach będą trudne. Pojawią się też silne porywy wiatru - opowiadała Oyunjargal Lamjav, szefowa działu prognoz z Agencji Badań Meteorologicznych i Środowiskowych.
Autor: kw/dd / Źródło: ENEX