W domu smog jest większy niż na zewnątrz – dlaczego?

Palenie w kominku generuje zanieczyszczenia obniżające jakość domowego powietrza /123RF/PICSEL

Wydawałoby się, że w sezonie jesienno-zimowym schronienia przed smogiem powinniśmy szukać w zamkniętych, dobrze wentylowanych pomieszczeniach. Okazuje się jednak, że powietrze w naszych domach bywa często znacznie bardziej zanieczyszczone od tego, którym oddychamy przebywając na dworze. Dlaczego tak się dzieje i jakie są tego przyczyny? Sprawdzamy.

Złudne poczucie bezpieczeństwa

Z badań, które w 2017 r. przeprowadzili naukowcy z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie wynika co prawda, że stężenia pyłów zawieszonych rejestrowane w budynkach mieszkalnych są zwykle o ok. 50 proc. niższe niż na zewnątrz. Jeśli jednak wziąć pod uwagę, że w polskich miastach dopuszczalny poziom zanieczyszczeń powietrza jest w sezonie grzewczym regularnie przekraczany, często nawet o kilkaset procent, to okaże się, że warunki panujące w naszych domach nie są niestety najczęściej szczególnie korzystne dla naszego zdrowia. Już choćby z tego powodu należy dbać o drożność i sprawność ciągów wentylacyjnych, odprowadzających z pomieszczeń wilgoć, przykre zapachy czy aerozole atmosferyczne.

Ale to jeszcze nie wszystko. Nie wystarczy bowiem, że zamkniemy się w swoich czterech ścianach. Wspomniane wcześniej badania naukowców z AGH dowodzą, że wiele zanieczyszczeń wpływających na obniżenie jakości powietrza w naszych domach generujemy sami. Wystarczy tylko, że palimy w kominku, będącym jednym z największych trucicieli w naszych domach. W kominkowym dymie, powstającym wskutek niezupełnego spalania drewna, znaleźć można sporo toksycznych, a nawet rakotwórczych związków chemicznych (głównie wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych), takich jak benzen, dioksyny czy formaldehyd.

Nic więc dziwnego, że w domach, w których pali się w kominku, odnotowuje się zazwyczaj zdecydowanie wyższe stężenia zanieczyszczeń niż na „świeżym” powietrzu. Ta prawidłowość obowiązuje zresztą w znacznie większej skali. Naukowcy z AGH dostrzegli mianowicie, że w dzielnicach, których mieszkańcy korzystają powszechnie z ogrzewania kominkowego, stężenia pyłów zawieszonych w powietrzu są zauważalnie wyższe niż tam, gdzie się go nie używa. I choć w drugiej połowie tego roku w wielu polskich miastach zostały wreszcie wprowadzone restrykcyjne zakazy palenia w kominkach czy piecach kaflowych (tak stało się choćby w Krakowie czy w Poznaniu, gdzie opisywany proceder jest obecnie karany przez Straż Miejską 500-złotowymi mandatami), to wciąż nie wszyscy ich przestrzegają. A ponieważ nowe przepisy obowiązują na razie na terenie tylko kilku ośrodków miejskich, to w pozostałych częściach kraju sytuacja wciąż pozostaje raczej niewesoła.

Remont i sprzątanie obniżają jakość powietrza?

Przyczyn, dla których powietrze w naszym domu jest gorsze niż na dworze, może być zresztą znacznie więcej. Na wzrost stężenia pyłów zawieszonych mają także wpływ prace wykończeniowe i remontowo-budowlane, częste używanie aerozoli (dezodorantów, odświeżaczy powietrza w sprayu) czy nieumiejętne sprzątanie (wzburzające kurze i pyły zalegające na meblach, podłogach itp.), a nawet palenie nastrojowych świec czy smażenie. Źródłem zanieczyszczeń okazuje się także palenie papierosów i innych wyrobów tytoniowych, gnijące odpady organiczne, jak również nowe meble i obicia tapicerskie, wykładziny, panele ścienne lub podłogowe, farby, lakiery, pianki uszczelniające czy kleje montażowe (znajdziemy w nich zwykle wysoce toksyczny i potencjalnie rakotwórczy formaldehyd, atakujący górne drogi oddechowe, obniżający odporność i trwale uszkadzający wiele narządów organizmu). Negatywny wpływ na jakość powietrza w naszym mieszkaniu mogą mieć nawet pozornie niegroźne płyny do mycia i pielęgnacji podłóg, gdyż znajdziemy w nich na przykład szkodliwy dla zdrowia amoniak, działający drażniąco na skórę, błony śluzowe oczu, nosa i dróg oddechowych (przy dłuższej ekspozycji może on wywoływać kaszel i duszności).

O lepszą jakość domowego powietrza możemy oczywiście walczyć na różne sposoby, dbając o sprawność i drożność pionu wentylacyjnego oraz wietrząc mieszkanie w porach, gdy powietrze na zewnątrz jest najmniej zanieczyszczone. Warto się również zdecydować na zakup tzw. roślin filtrujących – paproci, skrzydłokwiatów, sansewierii, daktylowców, filodendronów czy dracen (pełną listę roślin antysmogowych sporządziła jakiś czas temu amerykańska agencja NASA) – czy montaż specjalnych ramek okiennych i nawiewników antysmogowych.

Dobrym pomysłem jest jednocześnie zakup mechanicznego oczyszczacza powietrza, takiego jak np. Philips Dual Scan AC3858/10 , wyposażonego w trójstopniowy system filtracji powietrza (tworzy go jeden zintegrowany filtr NanoProtect HEPA składający się z filtra wstępnego, HEPA i węglowego), który usuwa zanieczyszczenia o wielkości 0,003 mikrometra (µm), czyli 800 razy mniejsze od smogu. Oznacza to, że ten wyeliminuje cząsteczki mniejsze niż najmniejszy znany wirus[1], a także że jest w stanie wychwycić z powietrza wiele szkodliwych zanieczyszczeń: smog (cząsteczki tworzące smog PM2,5 i mniejsze), alergeny jak grzyby, pleśnie, wirusy, bakterie, pyłki roślin, alergeny roztoczy, kurz, złuszczony naskórek czy sierść zwierząt domowych oraz szkodliwe gazy jak lotne związki organiczne (m.in. formaldehyd, toulen, benzen) oraz nieprzyjemne zapachy.

Oprócz zakupu roślin filtrujących czy wysokowydajnego oczyszczacza powietrza, wskazana będzie też niewątpliwie rezygnacja z palenia w kominku, a w przypadku kotłów centralnego ogrzewania, przestawienie się na tzw. palenie od góry, które od palenia od dołu jest nie tylko zdecydowanie czystsze, ale też bardziej wydajne i ekonomiczne. Najlepsze byłoby z pewnością przejście na ogrzewanie gazowe, ale jasne jest, że nie wszystkie zmiany – z przyczyn finansowych czy logistycznych – wprowadzić można od razu. O poprawę jakości powietrza we własnym domu i otoczeniu na pewno jednak warto się starać – zasługuje na to bowiem zdrowie nasze i naszych bliskich.

Artykuł powstał we współpracy z marką Philips.

[1] Badanie przeprowadzone w maju 2019 r. przez IUTA zgodnie z normą DIN71460-1 przy zastosowaniu aerozolu NaCl.

Źródło: Philips

Pozostałe wiadomości

W Nowym Jorku spadł śnieg. Białych świąt w tym mieście nie było od 15 lat - podały lokalne media. W Boże Narodzenie w Central Parku leżało kilka centymetrów śniegu. - Bez śniegu nie ma świąt - zauważył Julian Gonsalves, mieszkaniec Nowego Jorku.

Białe święta po raz pierwszy od 15 lat

Białe święta po raz pierwszy od 15 lat

Źródło:
ENEX, abcnews.go.com, nypost.com

Ciało samicy mamuta, liczące sobie 50 tysięcy lat, znaleziono w kraterze na terenie Syberii. Rosyjscy badacze poinformowali o odkryciu w poniedziałek. - To jeden z najlepszych okazów, jakie kiedykolwiek znaleziono - powiedział w rozmowie z agencją informacyjną TASS Maksim Czeprasow, rosyjski paleontolog.

W kraterze znaleziono ciało mamuta. Ten wspaniale zachowany okaz ma 50 tysięcy lat

W kraterze znaleziono ciało mamuta. Ten wspaniale zachowany okaz ma 50 tysięcy lat

Źródło:
Reuters, CNN

Burza śnieżna nawiedziła Bośnie i Hercegowinę. Ponad 200 tysięcy domów było w środę pozbawionych prądu. Intensywne opady śniegu doprowadziły do paraliżu komunikacyjnego, a niektóre miejscowości zostały odcięte od świata. Biało zrobiło się też w Serbii i Chorwacji.

Bałkany pod śniegiem. Samochody utknęły w zaspach, domy były pozbawione prądu 

Bałkany pod śniegiem. Samochody utknęły w zaspach, domy były pozbawione prądu 

Źródło:
Reuters, ENEX, vijesti.ba

Drugi dzień świąt Bożego Narodzenia zapowiada się przeważnie pochmurno, a w niektórych regionach słabo popada deszcz. Termometry pokażą od 0 do 8 stopni.

Pogoda na dziś - czwartek 26.12. Na termometrach nawet 8 stopni

Pogoda na dziś - czwartek 26.12. Na termometrach nawet 8 stopni

Źródło:
tvnmeteo.pl

Po kilku miesiącach spokoju wulkan Kilauea znajdujący się na Hawajach znów dał o sobie znać. Z krateru wystrzeliła fontanna lawy, która wzbiła się na wysokość około 80 metrów. Służby Parku Narodowego Wulkanów apelowały do turystów o zachowanie ostrożności.

Z krateru wulkanu na Hawajach wydobywają się strumienie gorącej lawy

Z krateru wulkanu na Hawajach wydobywają się strumienie gorącej lawy

Źródło:
Reuters, CNN, AP News

Śnieżyce od początku tygodnia paraliżują ruch na drogach Islandii. Najtrudniejsza sytuacja w święta panuje na zachodzie kraju. Drogi do Reykjaviku są zamknięte. Relację z tamtych regionów otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

Źródło:
ruv.is, en.vedur.is, Kontakt24

Pogoda w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia nadal będzie jesienna i tak samo zapowiadają się ostatnie dni roku. Na głowy będzie nam padać tylko deszcz, a temperatura dojdzie nawet do 8 stopni.

"Dynamiczny wir" zbliży się do Polski

"Dynamiczny wir" zbliży się do Polski

Źródło:
tvnmeteo.pl

Orka, która kilka lat temu przez 17 dni w akcie żałoby pływała ze swoim zmarłym cielęciem, znów urodziła. Naukowcy przekazali tę wiadomość tuż przed świętami, mają jednak obawy dotyczące zdrowia młodego osobnika.

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl

Tegoroczna Wigilia Bożego Narodzenia w Irlandii Północnej była najcieplejsza w historii pomiarów. We wtorek po południu termometry na półwyspie Magilligan na północnym zachodzie kraju pokazały rekordowe 14,3 stopnia Celsjusza.

Tak ciepłej Wigilii jeszcze tu nie było

Tak ciepłej Wigilii jeszcze tu nie było

Źródło:
BBC, tvnmeteo.pl

Na malezyjskiej wyspie Borneo naukowcy odkryli nowy gatunek rośliny zwanej dzbanecznikiem. Ma ona liście pokryte włoskami przypominającymi futro orangutana. Znaleziono tylko 39 okazów.

Ta roślina jest jak orangutan

Ta roślina jest jak orangutan

Źródło:
PAP

Naukowcy z niepokojem przypatrują się danym klimatycznym za kończący się rok. Wynika z nich, że 2024 najprawdopodobniej będzie najcieplejszym odkąd prowadzone są pomiary. W ten sposób symbolicznie kończy się również najgorętsza dekada w najnowszej historii ludzkości. O konsekwencjach tych zmian opowiadała na antenie TVN24 doktor Paulina Sobiesiak-Penszko.

"Destabilizacja bardzo przyjaznych warunków do życia"

"Destabilizacja bardzo przyjaznych warunków do życia"

Źródło:
TVN24

Co najmniej siedem osób zginęło w wyniku powodzi, jaka nawiedziła miasto Port-de-Paix w północno-zachodniej części Haiti. Pod wodą znalazło się około 11 tysięcy budynków, z czego blisko pół tysiąca zostało zniszczonych.

"Nigdy nie spotkałem się z tragedią o takiej skali"

"Nigdy nie spotkałem się z tragedią o takiej skali"

Źródło:
Reuters, Haitilibre

Do czterech wzrosła liczba ofiar zawalenia się mostu między dwoma stanami na północnym wschodzie Brazylii. Nadal jednak los kilkunastu osób pozostaje nieznany. Akcja poszukiwawcza przebiega w trudnych warunkach, ponieważ w wyniku katastrofy do rzeki Tocantins wpadły cysterny przewożące tysiące litrów pestycydów i kilkadziesiąt ton kwasu siarkowego.

Zawalił się most, spadły cysterny. Tysiące litrów szkodliwych substancji w rzece

Zawalił się most, spadły cysterny. Tysiące litrów szkodliwych substancji w rzece

Źródło:
Reuters, Globo, CNN

Należąca do NASA sonda Parker podjęła we wtorek próbę zbliżenia się do Słońca bliżej niż kiedykolwiek wcześniej, na 6,2 miliona kilometrów. Celem misji jest zbadanie atmosfery gwiazdy, w tym szczególnie burz słonecznych, które mogą mieć wpływ na systemy komunikacyjne na Ziemi.

"Coś, czego nikt inny wcześniej nie dokonał"

"Coś, czego nikt inny wcześniej nie dokonał"

Źródło:
PAP

W Belgii odnotowano pierwszy przypadek zarażenia nowym wariantem mpoksu. Pochodzący z Walonii pacjent zaraził się podczas pobytu w jednym z krajów afrykańskich. Chociaż wariant ten jest bardzo zaraźliwy i śmiercionośny, służby uspokoiły, że ryzyko rozprzestrzenia się wirusa jest bardzo niskie.

Niebezpieczny wariant mpoksu w kolejnym europejskim kraju

Niebezpieczny wariant mpoksu w kolejnym europejskim kraju

Źródło:
PAP

Wysokie fale zniszczyły molo w mieście Santa Cruz w Kalifornii. Trzy przebywające na nim osoby wpadły do wody, a z pomocą pospieszyli im strażacy. Jak przekazały lokalne władze, molo już od dłuższego czasu było uszkodzone, a w okolicy prowadzone były prace renowacyjne.

Fale porwały molo, ludzie wpadli do wody

Fale porwały molo, ludzie wpadli do wody

Źródło:
New York Times, Santa Cruz Fire Dept.

Ratownicy z Grupy Beskidzkiej GOPR przeprowadzili w niedzielę akcję ratunkową. Znieśli na noszach 32-letniego turystę z urazem pachwiny uniemożliwiającym mu chodzenie. Mężczyzna utknął na górnym odcinku zamkniętego żółtego szlaku na Babią Górę.

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Źródło:
PAP, GOPR

Stopień zagrożenia lawinowego w Tatrach wzrósł w poniedziałek do drugiego, umiarkowanego. Warunki na szlakach są bardzo trudne. Intensywnie pada śnieg, a dodatkowym utrudnieniem jest silny wiatr i niski pułap chmur w partiach szczytowych - ostrzega Tatrzański Park Narodowy.

W Tatrach wzrosło zagrożenie lawinowe. "Apelujemy"

W Tatrach wzrosło zagrożenie lawinowe. "Apelujemy"

Źródło:
TPN, PAP, TOPR

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Zmarł krokodyl, który zagrał w największym australijskim przeboju wszechczasów - filmie "Krokodyl Dundee". O śmierci ponad 90-letniego gada poinformowało herpetarium Crocosaurus Cove, w którym mieszkał.

"Odszedł Burt, gwiazdor australijskiego klasyka". Zagrał w filmie "Krokodyl Dundee"

"Odszedł Burt, gwiazdor australijskiego klasyka". Zagrał w filmie "Krokodyl Dundee"

Źródło:
PAP, BBC

W połowie grudnia w Cieśninie Kerczeńskiej doszło do awarii dwóch tankowców i wycieku mazutu. Rosyjskie władze - które cytuje "The Guardian" - podały, że "nawet 200 tysięcy ton gruntu mogło zostać skażone".

Mazut wyciekł z rosyjskich tankowców. Nawet 200 tysięcy ton gruntu skażone

Mazut wyciekł z rosyjskich tankowców. Nawet 200 tysięcy ton gruntu skażone

Źródło:
PAP, Reuters

Mieszkańcy północnych regionów Japonii zmagają się z trudnymi, zimowymi warunkami. W niektórych miejscach wystąpiły śnieżyce, a warstwa białego puchu wyniosła kilkadziesiąt centymetrów. Były miejsca, gdzie stanął ruch pociągów.

Atak zimy w Japonii. Pociągi stanęły

Atak zimy w Japonii. Pociągi stanęły

Źródło:
Reuters, NHK

Populacja bliskiej wymarcia jaszczurki z Karaibów odbudowała się w ciągu zaledwie sześciu lat. W 2018 roku na świecie żyło mniej niż 100 osobników Pholidoscelis corvinus, ale dzięki wysiłkom ekspertów obecnie ich liczba zwiększyła się szesnastokrotnie. Przypadek ten pokazuje, jak ważną rolę pełni odpowiednia ochrona gatunkowa.

Była na skraju wymarcia, ale pojawił się "niezwykły zwrot akcji"

Była na skraju wymarcia, ale pojawił się "niezwykły zwrot akcji"

Źródło:
Fauna & Flora

NASA opublikowała animację, na której największa góra lodowa świata wyrwała się z wodnego wiru i zaczęła dryfować po oceanie. A23a przez wiele miesięcy tkwiła w jednym miejscu, nie mogąc ruszyć się dalej. Naukowcy wciąż do końca nie wiedzą, co sprawiło, że ogromna bryła lodu wydostała się z pułapki.

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Źródło:
NASA Earth Observatory, BAS, tvnmeteo.pl

W Nowym Jorku spadł śnieg i zrobiło się biało. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) poinformowała, że są to pierwsze, mierzalne grudniowe opady w tym mieście od trzech lat.

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Źródło:
Reuters, NBC New York

Sztuczne światło może powodować wyraźne zmiany w nocnym działaniu ekosystemu raf koralowych. Do takich wniosków doszli badacze z Uniwersytetu Brystolskiego. Jak przekazał jeden z autorów publikacji, sztuczne naświetlanie naraża morskie organizmy na "niespodziewane niebezpieczeństwo".

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

Źródło:
PAP, Uniwersytet Brystolski

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Tysiące osób świętowały w sobotę o świcie przesilenie zimowe, czyli moment rozpoczęcia astronomicznej zimy i zarazem najkrótszy dzień roku na półkuli północnej, na stanowisku archeologicznym Stonehenge w Wielkiej Brytanii.

Najkrótszy dzień roku. Tłumy zebrały się w Stonehenge

Najkrótszy dzień roku. Tłumy zebrały się w Stonehenge

Źródło:
PAP, Reuters, tvnmeteo.pl

W słynącym z charakterystycznych czerwonych skał parku stanowym w amerykańskim stanie Utah część z nich została zabarwiona na niebiesko. Według władz prawdopodobnie ktoś użył armaty prochowej. Żeby wyczyścić skały, trzeba było użyć 90 litrów wody.

"Co wolelibyście zobaczyć?". Incydent w parku narodowym

"Co wolelibyście zobaczyć?". Incydent w parku narodowym

Źródło:
Miami Herald, The Sacramento Bee