Irma uderzyła w Karaiby z niszczycielską siłą. Zginęło co najmniej siedem osób, część wysp została niemal całkowicie zdewastowana.
W pięciostopniowej skali Skala Saffira-Simpsona Irma została sklasyfikowana jako huragan najwyższej, piątej kategorii. Oznacza to, że wiatr osiąga prędkość wyższą niż 250 kilometrów na godzinę - w przypadku Irmy jest to niemal 300 km/h. Do tego dochodzi ulewny deszcz i potężne fale.
Nie tylko Irma
- Irma to nie jedyny żywioł, ale oczywiście najbardziej groźny i skupiający całą uwagę meteorologów, ale są tam, czyli nad Atlantykiem i nad Zatoką Meksykańską, trzy groźne żywioły - powiedział Tomasz Wasilewski, synoptyk i prezenter pogody TVN Meteo.
- Oprócz Irmy są jeszcze dwa inne huragany - Katia, nad Zatoką Meksykańską, a właściwie na wybrzeżach meksykańskich, a daleko, daleko nad Atlantykiem Jose, też pierwszej kategorii - dodał.
Potęga żywiołu
Teraz Irma będzie przemieszczać się wzdłuż północnych wybrzeży Dominikany i Kuby w kierunku północno-zachodnim, czyli dokładnie w kierunku Florydy.
- Prognozy mówią, że ona będzie "piątką" przez najbliższe dni i prawdopodobnie może być tak, że jako "piątka", najsilniejszy huragan w skali, uderzy w południową część Florydy. To by oznaczało ogromne zniszczenia. Stąd takie przygotowania i taka wielka ewakuacja, bo jeżeli ten huragan będzie "piątką" w momencie wtargnięcia na ląd, to jest huragan, który dewastuje wszystko, co ma na swojej drodze - wytłumaczył.
Z tego typu żywiołami wiąże się nie tylko wiatr o potężnej sile, ale również niespotykanie ulewne deszcze, takie, które powodują nagłe powodzie.
Najwyższa w skali huraganów
- Irma w tej chwili znajduje się bardzo blisko Haiti i Dominikany i tutaj jest "piątką" - w tej części Oceanu Atlantyckiego i na Karaibach ma kategorię piątą - powiedział Tomasz Wasilewski.
Jak zaznaczył, prognozy mówią, że przez najbliższe godziny i dni będzie przemieszczać się torem w kierunku północno-zachodnim, na północ od Haiti i Dominikany. Później, a gdy będzie będzie mniej więcej na wysokości środkowej części Kuby, skręci na północ, idealnie na Florydę.
Podczas tej ścieżki Irma prawdopodobnie będzie utrzymywała się w kategorii piątej. Dopiero jak dotrze do Florydy jest szansa, że osłabnie do kategorii czwartej. Jak podkreślił Tomasz Wasilewski, "czwórka" to jest nadal niszczycielski żywioł, który może spowodować ogromne zniszczenia.
Pierwsza w historii
- Pierwszy raz w historii obserwacji huraganów na Atlantyku jest tak, że dłużej niż przez 24 godziny wiatr utrzymuje prędkość powyżej 290 kilometrów na godzinę - poinformował Wasilewski.
Jeżeli woda będzie coraz cieplejsza, a klimat będzie się ocieplać naukowcy przewidują, że niedługo będą powstawać hiperkany, czyli żywioły przekraczające obecną skalę.
Posłuchaj całej rozmowy z Tomaszem Wasilewskim
Autor: ao/ja / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Ventusky.com