Końca agresywnych zjawisk pogodowych w Stanach Zjednoczonych nie widać. W sobotę w stanie Teksas pojawiły się kolejne tornada. Jedna osoba nie żyje.
Jak informują lokalne media, w sobotę 9 maja w północnej części stanu Teksas odnotowano obfite opady deszczu i tornada. Niestety jedna osoba w pobliżu miasta Cisco straciła życie. Kilkanaście osób zostało rannych.
Niebezpiecznie tornada
W hrabstwie Eastland silne tornado zniszczyło doszczętnie pas pól uprawnych o długości 8 km. Poza tym żywioł zrównał z ziemią kilka budynków, kilkanaście zostało poważnie uszkodzonych. Mieszkańcy relacjonowali, że fragmenty ich domów dosłownie wirowały w powietrzu. Wraz z tornadem odnotowano opady gradu wielkości pomarańczy.
Na szczęście żywioł nie dotarł do mocno zaludnionych obszarów w hrabstwie.
Portal huffingtonpost.com podaje, że w sobotę wieczorem lokalni meteorolodzy wydali ostrzeżenia w związku z tornadami w 50 hrabstwach stanu Teksas.
Zagrożenie powodziowe
Jednak nie tylko tornada zagrażają mieszkańcom stanu Teksas. W sobotę 9 maja władze hrabstwa Collion wydały ostrzeżenie w związku z zagrożeniem powodziowym. W ostatnich dniach obfite opady deszczu poważnie zalewały obszary. Ulice zaczęły przypominać rzeki. Woda podmywała domy mieszkańców hrabstwa. Część z nich poważnie zostało uszkodzonych.
Autor: PW/map / Źródło: huffingtonpost.com, enex