To nie kot, to szop. Strażacy zamontowali mu linę

Szop pracz utknął w pokrywie włazu kanalizacyjnego
Szop pracz utknął w pokrywie włazu kanalizacyjnego
Źródło: Facebook/Harrison Township Firefighters Local 1737
Nikogo nie dziwi to, że strażacy wzywani są do ściągania kotów z drzew, jednak tym razem to nie kot potrzebował ich pomocy. W moskiewskim parku uratowali szopa. Spędził na drzewie prawie trzy mroźne dni.

Strażacy w stolicy Rosji w czwartek przypadkowo natrafili na gromadę ludzi stojących wokół drzewa w parku.

Okazało się, że na dużej wysokości znajduje się szop pracz.

Zsunął się na linie

Drabiny użyto do tego, aby przymocować do gałęzi linę, po której zwierzę będzie mogło się ześlizgnąć. Choć szop był przestraszony, nie stawiał oporu i tak też zrobił.

Po prawie trzech mroźnych dniach spędzonych na drzewie szczęśliwie wylądował na ziemi i w popłochu pobiegł w głąb parku.

Autor: ps / Źródło: Reuters

Czytaj także: