- Wtorek to prawdopodobnie ostatni upalny dzień tego roku - mówi synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek. - Zarówno we wrześniu, jak i w październiku mogą się jednak zdarzyć jeszcze naprawdę gorące dni - dodaje. Tej jesieni nie powinny paść rekordy ciepła.
- Wtorek to prawdopodobnie ostatni dzień tego roku, podczas którego termometry wskażą 30 st. Celsjusza bądź więcej - mówi Unton Pyziołek. Tak upalnie ma być w Krakowie i we Wrocławiu.
Będzie gorąco
Synoptyk podkreśla jednak, że nie jest to ostatni bardzo gorący dzień jaki nas czeka:
- Jest duża szansa, że w drugej połowie września i w październiku zdarzą się dni z temperaturami do 28 st. C.
Nie padną rekordy?
Zdaniem Unton-Pyziołek, tej jesieni w Polsce raczej nie padną rekordy ciepła. Najwyższa temperatura kiedykolwiek odnotowana we wrześniu wyniosła prawie 35 st. C. Tak gorąco było w Pile w 1977 roku. Dla października rekord wynosi natomiast 28,7 st. C. Tyle wskazały termometry w 1966 roku w Gorzowie Wielkopolskim.
Autor: map/mj / Źródło: TVN Meteo