Strażacy w Dakocie Północnej w Stanach Zjednoczonych dostali wezwanie do psa, który utknął na tafli lodu pośrodku rzeki Sheyenne. Akcja ratunkowa nie była łatwa, bo zwierzę było wystraszone.
Historia tego psa mogłaby się potoczyć inaczej, gdyby nie kobieta, która przechadzała się w środę w okolicy rzeki Sheyenne w miejscowości Horace w stanie Dakota Północna. Gdy zauważyła zwierzę w niebezpieczeństwie, od razu wezwała pomoc.
Po przybyciu na miejsce, dwójka strażaków z West Fargo Fire Department, wyposażonych w specjalne kombinezony i przymocowanych do lin, wskoczyła do rzeki na ratunek zwierzęciu.
Szczęśliwy koniec
Pies był przestraszony. Na nagraniu z akcji ratunkowej widać, że początkowo nie chciał podejść do strażaka. Na szczęście, po chwili, na rękach zdołano go doprowadzić do brzegu.
Po udanej akcji ratunkowej zabrano go do samochodu, aby się ogrzał. Wkrótce później pies o imieniu Lola trafił pod opiekę właściciela.
Autor: ps/dd / Źródło: kfgo.com