Jak informują lokalne media w poniedziałek 24 listopada przez Chicago przeszła potężna burza śnieżna. Narodowa Agencja Meteorologiczna poinformowała, że prędkość wiatru podczas śnieżycy wynosiła 70 km/h. Widoczność spadła poniżej 1000 m.
Paraliż komunikacyjny
Z powodu opadów śniegu sparaliżowany został ruch drogowy i lotniczy. Poniedziałkowe loty zostało odwołane lub opóźnione. Tysiące zdenerwowanych pasażerów utknęło na lotniskach. Lokalne władze wysłały na ulice miasta pojazdy odśnieżające. Mieszkańcom zakazano parkowania na drogach.
Opady śniegu w poniedziałek odnotowano również w kilku innych środkowo-zachodnich stanach: Minnesota, Wisconsin, Illinois. Niektóre szkoły i drogi ekspresowe z powodu utrudnień pogodowych zostały zamknięte. Według lokalnych meteorologów opady śniegu będą utrzymywały się do wtorku 25 listopada.
Autor: PW/mk / Źródło: ReutersTV