Wykąpanie się w wodzie z sinicami może powodować wiele groźnych konsekwencji dla naszego zdrowia. Kontakt z tymi mikroorganizmami zagraża naszemu układowi nerwowemu i skórze. Na sinice powinni uważać turyści w większości kąpielisk od Łeby po Gdańsk.
Sanepid na Pomorzu apeluje, żeby przed wybraniem się na plażę sprawdzić, czy na danym kąpielisku nie obowiązuje zakaz wejścia do wody. Najbardziej zagrożone sinicami są rejony Półwyspu Helskiego, ale zakazy mogą zostać wprowadzone na całym wybrzeżu w województwie pomorskim.
W tej chwili zamkniętych jest kilkanaście kąpielisk. Jest to pas od Łeby w kierunku Helu oraz kąpieliska w Trójmieście.
Co nam grozi?
Sinice mogą być dla nas bardzo groźne i lepiej na nie uważać.
- Grożą nam konsekwencje zdrowotne, bo te cyjanobakterie produkują szereg różnych toksyn, szczególnie przy ich rozpadzie, pod koniec własnego życia, mogą wydzielać neurotoksyny, hepatotoksyny i dermatotoksyny, czyli wpływać na ośrodkowy układ nerwowy, łącznie z porażeniami mięśni przy większej ilości i częstszym dostaniu się ich do organizmu. Hepatotoksyny mogą uszkodzić naszą wątrobę, a dermatotoksyny tylko po samym wejściu do wody mogą spowodować świąd, pokrzywkę i różne wypryski - mówił w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Marek Posobkiewicz Główny Inspektor Sanitarny.
Zagrożenie dla zwierząt
Zdaniem Posobkiewicza, tylko pogoda sztormowa może oczyścić wodę z sinic. - One wegetują w różnych warunkach, ale jeżeli woda osiąga temperaturę powyżej 16-20 stopni Celsjusza, to jest to dla nich idealna pożywka - tłumaczył Posobkiewicz. Sinice można znaleźć w gorących źródłach, które mają kilkadziesiąt stopni, porastają też drzewa i ich korzenie.
- Toksyny, które powstają w wodzie, nawet po gotowaniu w niej pozostają i mogą wpływać na zdrowie. Taką wodą nie wolno poić również zwierząt - powiedział Posobkiewicz. Grozi to ich śmiercią.
Nawet wejście do wody z sinicami może być dla nas groźne. - To wszystko będzie zależało od wrażliwości osobniczej. Szczególnie dzieci i osoby z delikatniejszą skórą, które do niej wejdą, muszą liczyć się z tym, że będą mocno podrażnione, nawet już po wyjściu z wody - tłumaczył Posobkiewicz.
Nie warto panikować
W razie przypadkowego zetknięcia z wodą, na przykład u dzieci, warto jednak zachować spokój. - Nie możemy dać się zwariować, nie trzeba zaraz biec do lekarza, tylko po prostu spłukać się pod bieżącą wodą. W kąpieliskach też są takie prysznice, gdzie zawsze warto z nich skorzystać - uspokoił na koniec Posobkiewicz.
Zobacz rozmowę z Markiem Posobkiewiczem o sinicach.
Czym nam grozi kąpiel w wodzie, w której namnożyły się sinice?
Epidemiolodzy przypominają, że kąpiel w zanieczyszczonej sinicami wodzie może spowodować niekorzystne - i bardzo poważne - skutki dla ludzkiego organizmu.
Dolegliwości skórne, jakie możemy odczuwać, to najczęściej:
- grudkowata lub pęcherzowa wysypka; - pokrzywka; - swędzenie skóry; - rumień skórny; - zapalenie spojówek; - zapalenie błon śluzowych.
Niebezpieczne może być też przypadkowe - na przykład podczas pływania - wypicie wody z sinicami. Możliwe objawy to:
- wymioty; - biegunka; - silne bóle brzucha; - gorączka i dreszcze; - bóle mięśniowe; - zawroty głowy; - zapalenie płuc. Znane są nawet przypadki śmierci po wypiciu wody zatrutej sinicami.
Skutki mogą ujawnić się po latach
Wpływ toksyn produkowanych przez sinice nie jest do końca zbadany, jednak podejrzewa się, że mogą one wywołać wiele groźnych chorób, ujawniających się nawet po kilku latach od kąpieli.
Możliwe długotrwałe skutki kontaktu z sinicami to:
- uszkodzenia komórek wątroby; - zaburzenia pracy serca i mięśni oraz mózgu.
Bardzo wrażliwe na toksyny sinic są psy. Jeśli zabieramy je ze sobą na plażę - a w wielu miejscach jest to dozwolone - nie dopuszczajmy ich do wody.
Zakaz na kąpielisku? Uważaj też w pobliżu
Nie wmawiajmy sobie, że skoro zakaz dotyczy kąpieliska, to jeśli odejdziemy parędziesiąt metrów, to już nic nam nie grozi.
- Zakaz kąpieli dotyczy formalnie kąpieliska. Należy jednak nasze sygnały rozszerzać na całość pasa wybrzeża - tłumaczył w rozmowie z reporterem TVN24 kierownik strzeżonego kąpieliska w Kuźnicy. Podkreślił, że czerwona flaga oznacza bezwzględny zakaz wchodzenia do wody na kąpielisku, ale to ważny sygnał także dla całej okolicy. - Jest to informacja dla osób poza kąpieliskiem, że jest jakieś zagrożenie - podkreślił ratownik.
Co powinno nas powstrzymać przed wejściem do wody? O występowaniu sinic mogą świadczyć:
- zmiana zabarwienia wody na kolor zielony, niebieskozielony lub szary; - ziemisty, trawiasty lub zatęchły zapach wody; - unoszący się na powierzchni kożuch; - piana na wodzie.
- Zabarwienie wody koloru sinego wskazuje, po bliższym przyjrzeniu się, na strzępki kolonii sinic. One w tej chwili znajdują się pod powierzchnią wody. Natomiast w okresach silnego zakwitu tworzą kożuchy. Wtedy są dużo bardziej widoczne - mówił kierownik kąpieliska.
"Nawet po zakończeniu zakwitu sinic wytwarzane przez nie toksyny pozostają przez pewien czas w wodzie" - przestrzega organizacja ekologiczna WWF Polska.
Mętna, cuchnąca zupa
Jak przypomina na swojej stronie internetowej WWF Polska, wiosenny i wczesnoletni zakwit sinic jest zjawiskiem naturalnym. Jednak - w opinii organizacji - skala tego zjawiska w wodach Bałtyku z roku na rok jest coraz większa.
Zakwit sinic sprawia, że woda staje się mętna i zaczyna przypominać cuchnącą zupę. "Może mieć brązowawy, czerwonawy, zielonawy bądź żółtawy kolor" - wyjaśniają ekolodzy.
"Kiedy sinic jest bardzo dużo, może to prowadzić do zamierania życia w Morzu Bałtyckim. Rozkład obumarłych sinic pochłania dużo tlenu. To najczęściej z jego braku giną ryby i inne organizmy występujące w morzu" podaje WWF.
Sinice wszechobecne i odporne
Sinice szczególnie obficie zakwitają w wodzie zanieczyszczonej chemikaliami. Sprzyja temu duża zawartość fosforanów i azotanów, które zwykle pochodzą z trafiających do wody odpadów gospodarczych, takich jak detergenty, ścieki czy nawozy sztuczne. Im więcej sinic, tym wyraźniejszy jest zatem sygnał, że woda jest zanieczyszczona.
Sinice - dawniej uważane za glony, dziś zaliczane do królestwa bakterii - obecne są na ziemi od dwóch-trzech miliardów lat w praktycznie niezmienionej formie. Można je spotkać w wodach słodkich i w morzach. Są bardzo odporne. Występują nawet w gorących źródłach, w których temperatura dochodzi do 90 stopni Celsjusza.
Na świecie doliczono się ponad 2,5 tysiąca gatunków sinic. Około stu z nich produkuje toksyny szkodliwe dla zdrowia i życia ludzi oraz innych organizmów. Z tego powodu cieszą się złą sławą, ale trzeba pamiętać, że mogą być także pożyteczne dla biosfery. To tak zwane organizmy pionierskie, które mogą przystosować ubogie w pożywienie ekosystemy do zasiedlenia przez inne organizmy.
Autor: anw,dd//rzw,rp / Źródło: TVN Meteo, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24