Jak wygląda równonoc wiosenna? Satelita uchwycił na zdjęciu moment, kiedy promienie słoneczne padały prostopadle na równik, terminator przechodził przez oba bieguny Ziemi.
20 marca GOES-16, jeden z satelitów pogodowych amerykańskiej Narodowej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej (NOAA), z odległości prawie 36 tysięcy kilometrów udokumentował zjawisko zwane równonocą. Tego dnia, na półkuli północnej zapanowała astronomiczna wiosna, zaś na półkuli południowej - jesień.
Prostopadłe światło
Równonoc wiosenna (lub jesienna) przypada na moment przejścia Słońca przez jeden z punktów przecięcia ekliptyki i równika niebieskiego. Ekliptyka to okrąg na sferze niebieskiej, po którym pozornie porusza się Słońce w ciągu roku. Z kolei równik niebieski można sobie wyobrazić jako odpowiednik równika ziemskiego. Przejście Słońca przez jeden z punktów przecięcia ekliptyki i równika niebieskiego to moment równonocy: wiosennej lub jesiennej.
Równonoc wiosenna na półkuli północnej to moment, w którym promienie słoneczne padają prostopadle na równik. Od tej chwili przez kolejne sześć miesięcy biegun północny będzie bliżej Słońca niż biegun południowy, a co za tym idzie półkula północna będzie lepiej oświetlona.
Czym jest terminator
Na zdjęciu udostępnionym przez NOAA widać terminator, czyli linię pomiędzy oświetloną a nieoświetloną stroną Ziemi. Jej położenie nie jest stałe i zmienia się w efekcie ruchu obrotowego.
Dodatkowym czynnikiem są właśnie pory roku. Podczas równonocy wiosennej i jesiennej linia przechodzi przez bieguny Ziemi, a największe nachylenie względem osi obrotu Ziemi ma w trakcie letniego i zimowego przesilenia.
Te różnice widać na poniższej grafice:
Autor: kw/aw / Źródło: NOAA, AccuWeather
Źródło zdjęcia głównego: NOAA National Environmental Satellite, Data and Information Service (NESDIS)