Tropikalny sztorm Rina najprawdopodobniej stanie się we wtorek huraganem i wywoła obfite deszcze w Ameryce Środkowej i Meksyku. Później, zgodnie z przewidywaniami synoptyków, uderzy w wybrzeża tych regionów - poinformowała amerykańska agencja National Hurricane Center.
Wciąż nie wiadomo, gdzie dokładnie uderzy Rina i kiedy się to stanie. Jedno jest pewne - sztorm, a wkrótce huragan, wywoła w najbliższym czasie obfite opady deszczu w Ameryce Łacińskiej i Meksyku. W Hondurasie ma spaść do 7,6 cm wody, a na Kajmanach nawet do 10.
Obecnie Rina znajduje się ok. 305 km na południowy-zachodu od Wielkich Kajmanów i wieje z siła do 75 km/godz. Synoptycy zapowiadają, że cyklon przemieści się w najbliższym czasie na północ, a siła jego wiatru wzmocni się o 9 km/godz.
Ostatni w sezonie?
- Dodatkowe wzmocnienie Riny powinno nastąpić w ciągu najbliższych 48 godz. Jednak według naszych prognóz stanie się huraganem do wtorkowej nocy - powiedział jeden z meteorologów National Hurricane Center.
30 października jest oficjalnie końcem sezonu na huraganu w tym regionie. Rina będzie najprawdopodobniej ostatnim zjawiskiem pogodowym tego typu w 2011 roku. Jednak wzmożone opady deszczu to ostatnie, czego potrzebują mieszkańcy zwłaszcza Gwatemali i Nikaragui, gdzie od tygodni trwa powódź.
Autor: xyz//aq / Źródło: Reuters