Od 50-stopniowych upałów mieszkańcom Iraku nieco wytchnienia daje jeden z górskich kurortów, gdzie w głębokich dolinach zalega śnieg. W tym roku odnotowano jednak rekordowo niskie opady.
W prowincji Irbil w północnej części Iraku panują ogromne upały. W środę temperatura maksymalna sięgała 48 stopni Celsjusza. Na południu przekroczyła z kolei 50 st. C. - podaje serwis wetteronline.de.
Mieszkańcom tego regionu na trochę wytchnienia od tak wysokiej temperatury pozwala kurort w Górach Kurdystańskich w pobliżu granicy z Iranem. Ludzie wybierają się tam, aby się ochłodzić. A to wszystko przy dźwiękach wodospadów.
W górskich głębokich dolinach na obszarze dystryktu Choman zalega śnieg. Pozostaje tam zazwyczaj przez cały rok, jednak w tym roku odnotowano tam rekordowo niskie opady śniegu. Jak mówią miejscowi, spadło go prawie cztery razy mniej niż o tej samej porze w 2020 roku.
Tamtejszy śnieg stanowi źródło wody dla rzek Kurdyjskiego Okręgu Autonomicznego.
Autor: ps / Źródło: ENEX, wetteronine.de