Lada dzień nad Skandynawią powstanie potężny wyż, który pchnie do nas lodowate powietrze z Arktyki.
Mroźny i bardzo mocny wyż - w jego centrum w najbliższy weekend może być aż 1050 hPa - będzie miał swoje centrum nad północną Szwecją. Utworzenie się wyżu właśnie w tej części Europy oznacza, że po pierwsze zostaniemy całkowicie odcięci od ciepła płynącego z zachodu kontynentu, a po drugie znajdziemy się na drodze siarczystego mrozu, który zsunie się z północy do centrum Europy. Te dwie okoliczności sprawią, że w naszej części kontynentu pod koniec lutego i na początku marca dojdzie do spadków temperatury, które w wielu miejscach, zwłaszcza nocami, mogą być największe w czasie tej zimy.
Pierwsze dwa dni nowego tygodnia przyniosą ostatnie chwile dość wysokiej temperatury, sięgającej nawet 5 stopni Celsjusza na zachodzie Polski. Od środy zacznie się stopniowe ochłodzenie, chociaż jeszcze nie wszędzie będzie mróz. Jednak już pod koniec tygodnia mroźna pogoda da się odczuć w całej Polsce i w dzień będzie nawet -6, -7 stopni, a nocami lokalnie może być poniżej -15 stopni.
Najmroźniejsze masy powietrza dotrą do naszego kraju na przełomie lutego i marca - z tego powodu na wschodzie kraju w dzień będzie maksymalnie -8 stopni, a nocami zdecydowanie zimniej. Mróz zacznie słabnąć od 4 marca, ale w wielu miejscach jeszcze będzie poniżej zera i w nocy i w dzień.
Następna prognoza 16-dniowa w najbliższą niedzielę.
Autor: Tomasz Wasilewski / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock, TVN Meteo