W wyniku ulewnych deszczy w południowo-wschodniej Brazylii zginęły 52 osoby, 65 zostało rannych, a dwie uznawane są za zaginione. Odnotowano tam największe od ponad wieku opady. W ciągu doby spadło 172 litrów deszczu na metr kwadratowy.
Według informacji brazylijskich władz, 52 osoby zginęły w stanie Minas Gerais, a ewakuowano około 33 tysiące osób. Gustavo Zema, gubernator Minas Gerais ogłosił stan wyjątkowy w 47 miastach i trzy dni żałoby, aby uczcić pamięć po zabitych w wyniku powodzi i osuwisk ziemi.
Żywioł uszkodził wiele domów i budynków, woda w niektórych z nich sięgała dwóch metrów.
Rekordowe opady
Jak podały krajowe służby meteorologiczne, w mieście Belo Horizonte, stolicy stanu Minas Gerais, w ciągu 24 godzin (od czwartku do piątku) spadły 172 litry deszczu na metr kwadratowy. To największe opady od 110 lat.
"Ze względu na prognozowane większe opady", władze stanu Espirito Santo, który graniczy z Minas Gerais, są w stanie najwyższej gotowości.
Autor: ps,anw/aw / Źródło: PAP